
Microsoft nie ma ostatnio szczęścia do aktualizacji.
Microsoft wydał kolejną aktualizację systemu Windows 10, oznaczoną numerem KB3176934. W założeniach miała ona naprawić błędy dotychczas zgłoszone przez użytkowników.
I tak też się stało, jednak przy okazji pojawiły się kolejne usterki. Tym razem są one związane z poprawnym funkcjonowaniem PowerShell, a dokładniej - funkcji DSC (Desired State Configuration), która służy do automatycznego zarządzania siecią komputerów.
Większość użytkowników najprawdopodobniej w ogóle nie dostrzeże błędu, jednak osoby, które korzystają z DSC, muszą uzbroić się w cierpliwość. Microsoft wie bowiem o problemie, nawet dokładnie go opisuje, ale nie naprawi go przed 30 sierpnia. „Przepraszamy za wszelkie niedogodności” - czytamy na blogu firmy.
Co ciekawe, użytkownicy zgłaszają, że wciąż nie naprawiono problemu związanego z niedziałającymi kamerkami internetowymi, jak również z zacinającym się systemem zaraz po jego uruchomieniu.
Źródło: The Register