Użytkownik będzie oczywiście mógł je aktywować, przeprowadzając manualne czynności na każdej stronie. Domyślnie będą one jednak zablokowane.
Apple chce w ten sposób przekonać twórców stron internetowych do przejścia na technologię HTML5. Coraz więcej producent deklaruje koniec wsparcia dla Flasha, a walka z tym rozwiązaniem trwa już tak naprawdę od kilku lat.
Safari to nie jedyna przeglądarka, która zacznie blokować elementy Flash. W podobny sposób działać będzie Google Chrome – zmiana nadejdzie jeszcze w tym roku. Produkt Google zrobi jednak wyjątki dla kilku dużych witryn internetowych, dopuszczając na nich korzystanie z technologii Flash.
Działa Apple są wymierzone nie tylko w stronę Flasha. Przeglądarka amerykańskiej firmy będzie również domyślnie blokować inne przestarzałe technologie – Silverlight oraz Java.
Źródło: The Verge