Właściciele aplikacji postanowili zwiększyć przychody generowane przez reklamy. Właśnie dlatego w usłudze pojawią się nowe treści marketingowe. Będą one wyświetlane pomiędzy zdjęciami i filmami udostępnianymi przez naszych znajomych (Stories).
Przedstawiciele usługi wyjaśniają, że jest to najpopularniejsza funkcja komunikatora i zamierzają to wykorzystać do zwiększenia przychodów. Reklamy będą się pojawiać wyłącznie pomiędzy kolejnymi materiałami, nigdy w ich środku.
Niektóre reklamy będzie można pominąć, inne trzeba będzie natomiast obejrzeć w całości. Snapchat obiecuje jednak, że będą one odpowiednio selekcjonowane, by były interesujące dla użytkowników.
Z pewnością kluczem do sukcesu będzie częstotliwość wyświetlania treści marketingowych. Te nie mogą się pojawiać zbyt często, np. po każdej udostępnionej przez znajomych historii. Materiały tego typu trwają zazwyczaj kilka sekund. Oglądanie reklam po każdym z nich byłoby zatem frustrujące.
Nowe rodzaje reklam mają się pojawić w Snapchacie w nadchodzących tygodniach. Wtedy też okaże się, czy użytkownicy będą zadowoleni z takiego rozwiązania.
Źródło: DigiDay