Programiści mają rok do zastosowania się do nowego prawa. Po tym czasie nielegalne będą komunikatory, które informacje na temat Irańczyków będą przechowywać poza granicami kraju.
Iran znany jest z wszechobecnej cenzury i walki z „wolnym” internetem. W przeszłości wielokrotnie blokowane były takie serwisy, jak Facebook czy Twitter. W ostatnim miesiącu aresztowano kilka kobiet, które wrzucały na Instagram zdjęcia z odsłoniętymi włosami (irańskie prawo tego zabrania).
Nowe regulacje uderzą we wszystkie komunikatory, jednak najbardziej może to odczuć Telegram. Komunikator ten cieszy się wysoką popularnością na terenie Iranu, głównie ze względu na duże przywiązanie do prywatności i bezpieczeństwa.
Źródło: The Verge