Jak się okazuje, mają one być rewolucyjne. A przynajmniej tak twierdzi jeden z menedżerów Microsoftu. „W końcu mogę się pobawić funkcjami w Windows 10. Oszalejecie, gdy to zobaczycie” – komentuje na Twitterze Rich Turner, piastujący stanowisko starszego menedżera programowego w zespole Windowsa.
„Te funkcje zmienią dosłownie wszystko. Bez żartów” – wtóruje mu Scott Hanselman z działu Microsoft Azure.
Niestety obecnie nie wiemy, o jakie dokładnie funkcje chodzi. Wszystko wskazuje jednak na to, że Windows Redstone będzie kolejnym kamieniem milowym w rozwoju Windows 10. Więcej informacji otrzymamy podczas konferencji Build, która odbędzie się na koniec miesiąca.
Alternatywnie może się po prostu okazać, że pracownicy Microsoftu podchodzą do tematu zbyt emocjonalnie.
Źródło: Neowin