
DirectX 12 został zapowiedziany już w ubiegłym roku, jednak dopiero teraz Microsoft zdecydował się powiedzieć znacznie więcej na temat nowych bibliotek graficznych. Podczas wczorajszej konferencji Phil Spencer postanowił porównać wydajność DirectX 11 i DirectX 12. Czy widać jakąkolwiek różnicę?
DirectX 12 pozwoli wyzwolić z maszyny niemal 100% mocy obliczeniowej. Gry na tej samej konfiguracji mogą działać do 50% szybciej w porównaniu do bibliotek DirectX 11. Co najważniejsze - aby skorzystać z możliwości DX12, nie trzeba posiadać najnowszych podzespołów. Phil Spencer zapewnił, że różnicę widać także na sprzęcie zgodnym z DX 11.
Aby zademonstrować możliwości nowych bibliotek graficznych, podczas prezentacji uruchomiono specjalny benchmark przygotowywany przez firmę Futuremark. Ta sama maszyna wyświetliła najpierw obraz korzystając z DirectX 11, a następnie z DirectX 12. Na zaprezentowanym fragmencie różnica jest kolosalna.
DirectX 12 radzi sobie z generowaniem obrazu znacznie lepiej, niż jego poprzednik. W pewnym momencie, po zwiększeniu ustawień graficznych, DirectX 11 odmówił posłuszeństwa i zatrzymał się w miejscu, podczas gdy DX 12 kontynuował show.
Oczywiście istnieje prawdopodobieństwo, że jest to najzwyklejszy w świecie chwyt marketingowy. Microsoft mógł specjalnie zatrzymać DirectX 11, by podkreślić zalety nowych bibliotek. Na weryfikację będziemy musieli poczekać do momentu premiery DX 12.
Z nowego rozwiązania ucieszą się także fani urządzeń mobilnych. DirectX 12 ma znacznie lepiej zarządzać energią, dzięki czemu smartfony, tablety i notebooki zaoferują dłuższą rozgrywkę na baterii.
Nowy standard już teraz jest wspierany przez silnik Unity. Microsoft zapowiada również współpracę z Unreal Engine. Warto także wspomnieć, iż niektóre gry będą oferować możliwość wspólnej rozgrywki na Xbox One i PC jednocześnie. Pierwszym tytułem z taką funkcją będzie Fable Legends.
Źródło: Neowin