W jaki sposób ma to zostać osiągnięte? BitTorrent proponuje, aby odejść od tradycyjnych rozwiązań, w których użytkownicy po prostu łączą się z serwerem, pobierając informacje i wyświetlając strony internetowe. Maelstrom pozwoli, aby wydawcy publikowali i dystrybuowali swoje serwisy za pomocą sieci P2P. Całość działałaby podobnie do popularnych torrentów – łącząc się z innymi użytkownikami, otrzymujemy pakiet informacji, który przesyłamy dalej.
Takie rozwiązanie wyeliminowałoby możliwość aktywnego śledzenia użytkowników i zbierania informacji na ich temat, gdyż to sami internauci kreowaliby kształt internetu. Zwiększona zostałaby również dostępność do niektórych witryn.
Przeglądarka Maelstrom ma w tym pomóc. Pobrane paczki plików będą przetwarzane przez silnik i wyświetlane jak zwyczajna strona internetowa. Program został oparty na open source’owym projekcie Chromium i aktualnie jest dostosowywany do działania w sieci P2P.
Na razie Maelstrom znajduje się we wczesnej fazie alpha. Twórcy obiecują, że w przyszłym roku pojawi się beta oferująca większą funkcjonalność.
Warto wspomnieć, iż BitTorrent to firma odpowiedzialna za niezwykle popularny klient sieci P2P – uTorrent.
Źródło: BitTorrent