Do zapewnienia anonimowości programiści wykorzystali protokół sieci Tor, odpowiednio go modyfikując do poprawnego działania w Triblerze. Dzięki temu faktyczny adres IP użytkownika jak i jego lokalizacja są ukryte za trzema serwerami proxy.
Tribler nie korzysta jednak ze struktury cebulowego routera sieci Tor, przez co pobieranie i wysyłanie danych za jego pomocą nie spowolni działania anonimowej sieci, z której na co dzień korzystają tysiące internautów.
Aktualnie funkcja maskowania adresu IP i szyfrowania przesyłanych danych jest w fazie testowej. Użytkownicy mogą współdzielić pliki o maksymalnym rozmiarze 50 MB. Pozwoli to określić, czy zastosowane zabezpieczenia faktycznie są skuteczne i czy zapewniają pełną anonimowość.
W przyszłości naukowcy pragną dodać trzy warstwy serwerów proxy także po stronie wychodzącej (czyli osoby, która wysyła plik). W ten sposób chroniony będzie każdy użytkownik. Ponadto w trakcie wysyłania serwery będą szyfrować pliki specjalnym kluczem, aby możliwość ich odtworzenia miała tylko osoba pobierająca. W ten sposób stworzona zostanie całkowicie bezpieczna sieć wymiany plików.
Najnowszą wersję Triblera można pobrać z naszego działu download.
Źródło: Tribler.org