Microsoft chwali się na swoim blogu, że ich najnowsza wersja przeglądarki Internet Explorer jest 45% szybsza we wczytywaniu obrazków w formacie JPG. 61% wszystkich pobranych plików ze strony internetowej to obrazki. 47% z nich zapisane jest w formacie JPG. Dlatego według Microsoftu tak ważna jest szybkość ich wyświetlania.
Wynik ten jest możliwy do osiągnięcia dzięki przeniesieniu części czynności związanych z dekodowaniem na kartę graficzną, odciążając tym samym procesor. Co prawda nie są to elementy, które wymagają ogromnej mocy obliczeniowej, jednakże w ogólnym rozrachunku chodzi o szybkość przetwarzania. A ta w nowej metodzie Microsoftu jest o wiele krótsza.
Pytanie tylko, czy przeciętny użytkownik zauważy różnicę, skoro proces ten i tak liczony jest w milisekundach? Mimo wszystko chwali się, że Microsoft pragnie zoptymalizować swoją przeglądarkę pod kątem szybkości.
Źródło: Microsoft