Doszło do niebezpiecznej sytuacji podczas jednego ze streamów
GingerBeardie to pomniejszy streamer, którego na Twitchu obserwuje około 86,2 tys. osób. Jego działalność skupia się w głównej mierze na kultowej produkcji MMORPG o nazwie RuneScape. Mężczyzna regularnie nagrywa materiały dotyczące poszczególnych elementów tej produkcji – ostatnio zabrał się za zdobycie „Infernal cape”.
Jeśli kiedykolwiek mieliście do czynienia z RS, to z pewnością zdajecie sobie sprawę, iż jest to ekstremalnie rzadki przedmiot. Do tej pory (peleryna została wprowadzona w 2017 roku) udało się go zdobyć wyłącznie 47 tys. graczom, co już o czymś świadczy. Zostanie szczęśliwcem jest o tyle trudne, że najpierw należy ukończyć jednoosobową minigrę Inferno, podczas której trzeba przeżyć 69 trudnych fal potworów, a następnie pokonać trudnego bossa o nazwie TzKal-Zuk. Przegrana powoduje powrót na sam początek.
Infernal Cape / Źródło: Runescape Wiki
Wspomnianany streamer podejmował się wyzwania aż 15 razy. Zajęło mu to 7 godzin, więc nic dziwnego, że gdy w końcu udało mu się ubić finalnego przeciwnika, to zaczął dosyć głośno i energicznie krzyczeć z radości. Na samym początku nie mógł zbytnio uwierzyć w to, że w ogóle zdołał zdobyć legendarną pelerynę.
Zadowolenie osiągnęło jednak nieco za wysoki poziom, gdyż twórca w pewnym momencie… osunął się na biurko i zemdlał. Leżał tak kilkanaście sekund, po czym nieco otępiały zaczął się podnosić i powrócił do prowadzenia transmisji. Widać jednak było skutki uderzenia, gdyż na jego czole odcinsnął się ślad po klawiaturze.
Infernal cape completed
15-20 attemptsWindows Key imprinted in my forehead for life, passed out, GG pic.twitter.com/4SHtkNK1AD
— GingerBeardie (@GingerBeardie) November 24, 2022
Źródło: Twitter, Twitch