PlayStation 5 złamane. Zabezpieczenia nie powstrzymały hakerów

Piotr MalinowskiSkomentuj
PlayStation 5 złamane. Zabezpieczenia nie powstrzymały hakerów
Zabeczpieczenia konsoli PlayStation 5 zostały złamane przez hakerów zaledwie po niespełna dwóch latach od debiutu. Udało się im uzyskać dostęp do menu debugowego, co oznacza otwarcie furtki do wielu niedostępnych wcześniej funkcji. Mowa tu chociażby o opcji wyłączenia zabezpieczeń czy uruchomieniu oprogramowania bez licencji. Mamy więc do czynienia ze sporym osiągnięciem.

Hakerzy złamali konsolę PlayStation 5

 
Zacznijmy jednak od początku, czyli od wyjaśnienia czym jest jailbreaking – czyli dokonany właśnie proces. Pojęcie to oznacza usuwanie ograniczeń/zabezpieczeń nałożonych przez producenta na oprogramowanie wybranego urządzenia. Jeśli komuś uda się przejść przez takie osłony, to mówimy o „złamaniu” sprzętu – wtedy użytkownik tak naprawdę otrzymuje pełną swobodę w zakresie modyfikacji telefonu/konsoli.

Zjawisko nie jest rzecz jasna pożądane przez producentów, bo naraża ich na m.in. straty finansowe. Wystarczy sobie przypomnieć losy przenośnej konsoli PSP – do jej upadku przyczyniły się właśnie słabe zabezpiecznia Sony, które umożliwiły jailbreaking niedługo po debiucie sprzętu. Wiele osób porzuciło wtedy kupowanie oryginalnych gier, co doprowadziło do niewystarczających przychodów koncernu. Teraz sytuacja na rynku prezentuje się nieco inaczej.

Dlatego też złamanie konsoli PlayStation 5 stanowi bardziej ciekawostkę i zabawę dla części społeczności, aniżeli faktyczne zagrożenie dla Sony. Tak czy inaczej, właśnie opublikowano exploit stanowiący ostateczne potwierdzenie, iż hakerom udało się pokonać zabezpieczenia nałożone na urządzenie od japońskiego koncernu. Dokonał tego SpecterDev, czyli znany i zasłużony członek społeczności PlayStation. Oczywiście pomagała mu przy tym grupa osób.



 
Kernel Exploit dla PS5 w wersji 4.03 ma na razie sporo ograniczeń i jest przeznaczony głównie dla deweloperów, którzy chcą odwrócić inżynierię niektórych elementów systemowych. Oferuje jednak wgląd w menu debugowe, co oznacza, że każdy użytkownik jest w stanie zajrzeć w głąb oprogramowania sprzętu. Dzięki temu możliwe jest chociażby instalowanie nieoficjalnych aplikacji/gier czy wyłączanie zabezpieczeń.

Nie należy także zapominać o opcji modowania gier czy edycji systemu operacyjnego. Twórcy exploitu zaznaczają jednak, że na ten moment jest on niestabilny i wymaga jeszcze sporego nakładu prac. Dlatego też instalacja (program został udostępniony za darmo w sieci) odbywa się na własną odpowiedzialność każdego użytkownika.

 
Same zabezpieczenia zostały jednak złamane, co jest ogromnym krokiem milowym dla społeczności PlayStation. Warto przy okazji nadmienić, że jailbreaking konsoli PlayStation 5 i tak nie zajął zbyt dużo czasu. „Czwórka” została złamana bowiem dopiero w 2021 roku, czyli osiem lat po swoim debiucie. Wiele więc wskazuje na to, że w obecnej generacji sporo się powiela – dlatego też poszło sprawniej.

Teraz pozostaje czekać na łatkę od Sony, która nieco utrudni życie hakerom. Ta z pewnością pojawi się niedługo.

Źródło: Twitter

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.