Sony kupiło Crunchyroll. Co to oznacza dla fanów anime?

Piotr MalinowskiSkomentuj
Sony kupiło Crunchyroll. Co to oznacza dla fanów anime?
Nie tak dawno w sieci pojawiły się plotki, jakoby Sony miało kupić usługę Crunchyroll. Do tej pory mieliśmy do czynienia wyłącznie z nieoficjalnymi doniesieniami. To się jednak właśnie zmieniło – japoński koncern wydał oświadczenie potwierdzające ogromną transakcję.

Crunchyroll z nowym właścicielem

Dla niewtajemniczonych – Crunchyroll to platforma streamingowa zawierająca największą (oficjalną) bazę anime na świecie. Posiada ona licencje na takie hity jak chociażby Attack on Titan czy One Piece. Za dostęp do usługi płacą miesięcznie ponad 3 miliony użytkowników. Łączna liczba zarejestrowanych kont wynosi 90 milionów.

Popularność i znaczenie Crunchyroll udowadnia także kwota, za którą Sony zdecydowało się ją wykupić. Mowa tu bowiem o 1,175 miliarda dolarów. Tym samym Japończycy powoli zaczynają mieć „władzę” nad rynkiem anime. Są bowiem posiadaczami nie tylko Crunchyroll, ale także Funimation – równie wpływowego serwisu. Te platformy mają zostać połączone.

crunchyroll logo horizontalŹródło: Crunchyroll

O przejęciu przez Sony wypowiedziała się dyrektor generalna Crunchyroll:

Cieszymy się, że możemy wyruszyć w nową podróż. Crunchyroll stworzył światowej klasy markę, która ma ponad 3 miliony subskrybentów, 50 milionów obserwujących i 90 milionów zarejestrowanych użytkowników. Ci niesamowici fani pomogli wprowadzić anime do globalnego nurtu. Połączenie siły marki Crunchyroll i wiedzy naszego globalnego zespołu z Funimation to ekscytująca perspektywa i zwycięstwo dla niesamowitej sztuki anime.

Co to wszystko oznacza dla fanów anime? Przede wszystkim mogą spodziewać się oni większej biblioteki dostępnych treści, a także dynamiczniejszego i stabilniejszego rozwoju samej platformy. Nie wiadomo jeszcze jaki plan ma Sony, lecz zapewne dowiemy się tego już niedługo.

Crunchyroll jest od pewnego czasu dostępne w Polsce – ciekawe więc czy Sony ma cel nieco szybszego rozwoju usługi w naszym kraju. Kto wie, może w końcu doczekamy się oficjalnych tłumaczeń?

Źródło: Sony / Foto. Crunchyroll

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.