Zdobył rekord Guinessa. Wrzucił płytę do napędu konsoli Nintendo z ponad 7 metrów

Jan DomańskiSkomentuj
Zdobył rekord Guinessa. Wrzucił płytę do napędu konsoli Nintendo z ponad 7 metrów
Co zrobić, kiedy ma się za dużo wolnego czasu, a jest się graczem i osobą publikującą na Instagramie czy Tik-Toku tzw trick shoty? Np. tak jak Michael D Shields z Iowa połączyć obie te pasje i starać się na najróżniejsze dziwne sposoby umieszczać płyty z grami w napędzie konsoli Nintendo Wii U. Co więcej, w końcu można mówić o rekordzie Guinnessa za najdłuższy udany rzut do czytnika w konsoli.

Jak najdziwniej umieścić nośnik w Nintendo Wii?

Michael publikuje swoje materiały o tej tematyce na Instagramie od kilku miesięcy. Nie od samego początku były to płyty, można też zobaczyć wideo z chociażby niesamowitymi rzutami piłkami, kartami czy butelkami. Nie omieszkał nawet nagrać kompilacji szpitalnych trick shotów piłeczką ping-pongową, kiedy jego żona musiała spędzić czas w szpitalu (przy kilku innych filmach też widać jej próby, ale mąż ma zdecydowanie większy talent).

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Michael D Shields (@thatll.work)


Jednak najciekawsze zdają się właśnie metody na umieszczenie krążka w czytniku Nintendo Wii. Internetowy twórca opublikował kilka takich nagrań. Poza zwykłymi rzutami do szczeliny czytnika konsoli, kopie też nogą nośnik jak piłkę do bramki, rzuca do umieszczonego w koszu Nintendo Wii, uderza kijem golfowym czy serwuje paletką do ping-ponga.

Próby nie od początku są udane. Aby mieć materiał wideo na jeden krótki filmik, trzeba próbować i trenować godzinami. Poza tym płyty potrafią się ukruszyć czy wręcz połamać. Jednak finalnie Nintendo Wii dostaje takim czy innym sposobem nośnik w szczelinowy czytnik i wciąga go do środka, choć niejednokrotnie widać na twarzy Michaela zmęczenie i ślady rezygnacji po wielu próbach, a na końcu radość czy nawet euforię.

Najdłuższy rzut płytą do konsoli na świecie!


Jednym z najnowszych filmików jest ten, w którym dzieli się z internautami swoim rekordem Guinessa w jak najdalszym udanym rzucie płytą do konsoli. W pomieszczeniu, w którym dokonywał swojej próby, dystans pomiędzy opartą o książkę konsolą, a jego stanowiskiem rzutu wynosił 24 stopy (około 7,32 metra). Właśnie z takiej odległości większej niż pierwotnie, Michael starał się o powtórzyć jeden ze swoich trick shotów.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Michael D Shields (@thatll.work)


Po 4 godzinach i uszkodzeniu 6 nośników w końcu się udało. Okazuje się, że była to pierwsza na świecie zarejestrowana próba jak najdalszego rzutu płytą do czytnika konsoli. Nieco wcześniej Michael postanowił pobić oficjalny rekord w rzucie piłeczką ping-pongową do szklanki pojemności pinty. Nie był pionierem, bo 10 stycznia 2020 roku Lorenz Lehmann z Niemiec zrobił to z dystansu 10,96 metra.

 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Michael D Shields (@thatll.work)


Michael tradycyjnie po wielu próbach także wykonał tę sztukę, ale z 11,5 metra. Jak stwierdził na wideo, można porównać ją do rzutu piłką do kosza z odległości 166 stóp (50,6 metrów). Ciekawe, co wymyśli następnym razem. Może podobne do tego przy grze w kulki silne „pstryknięcie” nośnikiem z daleka do Wii? Kto wie.

Zobacz również:
 Retro gry zawsze w kieszeni. Mała konsola Anbernic RG280V z systemem OpenDingux

Źródło i foto: thatll.work @ Instagram / własne

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.