Katolicy boją się kolejnego serialu Netflixa. „Może namieszać w głowie”, piszą

Maksym SłomskiSkomentuj
Katolicy boją się kolejnego serialu Netflixa. „Może namieszać w głowie”, piszą
Nie dalej jak dwa dni temu informowałem Was o chrześcijańskiej petycji, której celem było zdjęcie z platformy Netflix „bluźnierczego” filmu pod tytułem „Pierwsze kuszenie Chrystusa”. Brazylijska produkcja nie jest jedynym dziełem, której istnienie nie w smak jest katolikom. Drugą z nich jest „Mesjasz”, który jeszcze przed premierą budził skrajne emocje. Teraz sięgnęły one zenitu. Katolicy piszą na swoich forach, że jest to dzieło „niebezpieczne”.

„Mesjasz” swoją premierę miał 1 stycznia tego roku. O ile „Pierwsze kuszenie Chrystusa” przedstawia biblijne postacie w krzywym zwierciadle, to nowszy film stanowi raczej zwykłą opowieść, przeniesioną do współczesnych realiów. Tytułowy Mesjasz jest mężczyzną, który pojawia się na Bliskim Wschodzie w czasach nowożytnych i podaje za tytułowego zbawcę. Dzieło zostało raczej ciepło przyjęte i ma obecnie średnią na poziomie 7,6 na Filmwebie. Mimo to na katolickim forum ZChrystusem.pl wyczytać można wiele recenzji negatywnych.

Pod adresem „Mesjasza” padają liczne głosy krytyki, wśród których dostrzec można mówiące o tym, że film może „namieszać w głowie”. Inna osoba woli być przezorna i pisze: „Niby ciekawe, ale dla bezpieczeństwa duchowego za oglądanie się nie wezmę.” Wyczytać można nawet zarzuty o tym, że z Jezusa robi się superbohatera i jest to coś złego, bowiem nawiązuje do świata fantastyki, „a Jezus już żył, umarł i Zmartwychwstał”.

Mesjasz – zwiastun

Nie tylko polskie środowiska katolickie pozostają zsceptyczne wobec produkcji. Królewska Komisja Filmowa Jordanii zażądała, aby film nie był wyświetlany na terenie tego państwa. Rzecznik Netflixa poinformował jednak o braku formalnej prośby o wstrzymanie emisji, w związku z czym serial jest tam emitowany.

Jeśli chcecie wyrobić sobie własną opinię na temat rzeczonej produkcji, to serial Mesjasz obejrzycie na Netflixie, w tym miejscu.

Źródło: ZChrystusem

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.