Waszą miłością są zwierzęta i rzeczy smart? Spójrzcie więc na ten inteligentny automat na karmę od Xiaomi

Piotr MalinowskiSkomentuj
Waszą miłością są zwierzęta i rzeczy smart? Spójrzcie więc na ten inteligentny automat na karmę od Xiaomi
 
{reklama-artykul}Xiaomi znane jest z tworzenia i wspierania niekonwencjonalnych projektów – najczęściej dotyczących produktów smart. Nie inaczej jest i w tym przypadku, ponieważ mamy do czynienia z nowym automatem na karmę, który oczywiście jest inteligentny i posiada dedykowaną aplikację na urządzenia mobilne.

Chiński producent ogłosił właśnie akcję crowdfundingową wykreowaną wraz z firmą Furrytail. Xiaomi użyczyło spółce środki do zrealizowania tytułowego przedsięwzięcia i zajęło się promocją automatu na karmę dla kotów. Sprzedaż ma ruszyć 30 czerwca bieżącego roku, a samo urządzenie kosztować będzie około 28 dolarów.

Furrytail Pet Smart Feeder, bo tak dokładnie nazywa się sprzęt, to nic innego jak gadżet przeznaczony do dostarczania pokarmu dla zwierząt domowych. Oprócz standardowej miski wyposażony został w specjalny podajnik oraz schowek na suchą karmę. W odróżnieniu od innych automatów – serwowaniem jedzenia steruje się tu za pomocą specjalnej aplikacji.

xiaomi feeder 1

Przy użyciu programu można uzupełnić miskę w momencie, kiedy znajdujemy się poza domem i dzięki temu nie potrzebujemy kogoś do pilnowania tego czy aby na pewno pies czy kot ma coś w „korytku”. Jesteśmy w stanie ustawić także ustawić ilość aplikowanej karmy oraz odstępy czasu w jakich ma być ona podawana.

Podajnik ma pojemność 4l i pozwala pomieścić około 2 kilogramy suchego pożywienia dla psów i kotów. Miska z kolei wykonana jest ze specjalnej stali nierdzewnej, dzięki czemu rozwój bakterii nie jest aż tak dynamiczny. Urządzenie ponadto powiadamia użytkownika, gdy we „wiaderku” nie ma już żadnej karmy oraz informuje dzięki wbudowanej wadze ile karmy zjadł pupil.

Nie wiadomo czy automat trafi na nasz rynek, lecz trzeba przyznać że opisane urządzenie w wielu sytuacjach może okazać się przydatne i zapewne znalazłoby swoich zwolenników.

Źródło: Gizmochina

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.