Google i Facebook zostali oszukani na ponad 100 milionów dolarów przez fałszywego producenta laptopów

Piotr MalinowskiSkomentuj
Google i Facebook zostali oszukani na ponad 100 milionów dolarów przez fałszywego producenta laptopów
Molochy technologiczne również popełniają błędy i często nie zachowują odpowiednej ostrożności i czujności względem swoich partnerów. Za przykład niech posłuży współpraca zawarta w 2013 roku przez Facebooka i Google z firmą Quanta Computer – poważaną tajwańską spółką specjalizującej się w tworzeniu notebooków.

Kontrakt zapewne przyniósłby korzyści dla obu stron, gdyby nie jeden szkopuł. Za wszystkim stał mężczyzna pochodzenia litewskiego Evaldas Rimasauskas, który podszył się pod azjatycką firmę i wyłudził od koncernów około 120 milionów dolarów. Facebook zapłacił 23 miliony, a Google 98 milionów dolarów.

Wspomniany osobnik zarejestrował spółkę na Łotwie i użył istniejącej już nazwy Quanta Computer. Zaczął wtedy wysyłać wiadomości phishingowe (zgodnie z Wikipedią – podszywanie się pod inną osobę lub instytucję w celu wyłudzenia określonych informacji albo nakłonienia ofiary do określonych działań) do agentów tytułowych koncernów. Złodziej wraz z bliżej nieznanymi współpracownikami przekonywał koncerny w korespondencji, że są one winne firmie Quanta Computer pieniądze.

Rimasauskas brał udział w oszustwie od października 2013 roku do października 2015 roku – tworzył on fałszywe konta bankowe na Łotwie i Cyprze, aby otrzymać pieniądze. W trakcie śledztwa wykryto również mnóstwo fałszywych umów i dokumentów przedstawionych bankom i korporacjom.

Oszustwo wyszło na jaw w sierpniu 2017 roku, lecz dopiero teraz zakończyło się dochodzenie i informacja ta stała się publiczna, a Evaldas niedługo zostanie skazany – mężczyzna spędzi w więzieniu prawdopodobnie 24 lata. Adwokat oskarżonego twierdzi, że „Rimasauskas nie zdawał sobie sprawy z własnej nieuczciwości i teraz grozi mu za to długi pobyt w amerykańskim więzieniu”.

Rzecznik Google w oświadczeniu wysłanym portalowi CNET powiedział, że od razu po wykryciu oszustwa spółka powiadomiła odpowiednie służby.. Facebook również dopiął swego i niedługo po incydencie pieniądze wróciły na odpowiednie konto. 

Źródło: CNET

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.