Tim stwierdził, że Apple pracuje obecnie nad urządzeniami czy usługami, które „powalą wszystkich na kolana”. Tekst ten rzuca chyba jasne światło na to, w jakim kierunku gigant pragnie kierować swoje kroki – firma pragnie wyznaczać trendy i być wzorem dla innych producentów.
CEO wspomniał również o planach obniżenia cen zeszłorocznego MacBook Air – koszt nabycia tego sprzętu ma być bardziej przystępniejszy dla użytkowników dopiero co wkraczających w świat ekosystemu od Apple. Cook powtórzył także, że na horyzoncie jest wiele „fantastycznych” produktów.
Inwestorzy powiadomieni zostali o tym, że segment usług rozwija się bardzo dynamicznie i Apple jest na dobrej drodze do podwojenia do 2020 roku wyniku 25 miliardów dolarów przychodu z tej sekcji ustanowionego trzy lata temu. Nie obyło się oczywiście bez tematów dotyczących stricte ideologii politycznej spółki.
Cook zaproponował bowiem ujawnianie ideologii kandydatów na członków zarządu koncernu w celu zróżnicowania opinii politycznych osób piastujących najwyższe stanowiska w Apple. Udziałowcy jednak jednogłośnie odrzucili tę propozycję. Szef giganta z Cupertino powiedział również, że Apple nadal będzie aktywnie naciskać na regulacje dotyczące prywatności użytkowników, gdyż według CEO jest to jedna z najważniejszych wartości, jakimi powinny kierować się firmy technologiczne.
Źródło: MacRumors