Jednym z takich przedsięwzięć jest chociażby hotel Hen-na (w dosłownym tłumaczeniu nazwa oznacza ta po prostu Dziwny) otwarty w 2015 roku. Miejsce to miało być prezencją niesamowitej robotycznej przyszłości o oazą technologiczną. Niestety czar prysł już niedługo po oddaniu budynku do dyspozycji gości – po zaledwie trzech latach twórcy hotelu rezygnują z ponad połowy robotów tam „pracujących”.
Okazało się bowiem, że urządzenia powoli przestawały pełnić swoją funkcję oraz zaczynały sprawiać więcej problemów aniżeli pierwotnie zakładano. Dla przykładu, mały robot Chu-ri miał pomagać osobom przebywającym w danym pokoju odpowiadając na ich pytania czy budząc gości o danej porze. Wszystko by było świetnie, gdyby to maleństwo nie zaczęło aktywować się samo w środku nocy oraz gdyby rozumiało wydawane polecenia.
Swojej roli nie spełniały również roboty bardziej podobne do ludzi, których zadaniem miało być pomaganie osobom w recepcji czy wnoszenie walizek do pokoi. Tak się jednak nie działo i powoli sprzęty te zaczęły być bezużyteczne.
Wszystkie roboty znajdujące się w hotelu zostały stworzone trzy lata temu i wydawać by się mogło, że przecież to nie tak dużo czasu. W praktyce jednak urządzenia stały się strasznie przestarzałe, a wymiana na bardziej zaawansowane oraz ulepszone sprzęty jest zbyt droga. Dlatego też zarządcy hotelu stwierdzili, że pozbędą się 243 robotów.
Wysnuto również wniosek, że część z nich nie była w ogóle potrzebna i sama ich obecność denerwowała gości. To jak będzie wyglądać przyszłość hotelu Hen-na nie jest do końca jasne, ale wiadomo jednak jedno – tego typu projekty stanowią dowód, że nie jesteśmy jeszcze na nie gotowi.
Źródło: TheVerge