Najpierw na Wenus potem na Marsa. Naukowcy sugerują zmianę celu dla astronautów

Aleksander PiskorzSkomentuj
Najpierw na Wenus potem na Marsa. Naukowcy sugerują zmianę celu dla astronautów
Grupa naukowców twierdzi, iż zmiana załogowej misji na Marsa na załogową misję na Wenus będzie dobrym pomysłem. Wszystko to pomimo powierzchni planety tak gorącej, iż mogłaby bez problemu stopić ołów.

Dlaczego naukowcy zwracają uwagę na Wenus i twierdzą, że to dobry pomysł? Jest kilka powodów.

Zamiast na Marsa – na Wenus

Według naukowców, na korzyść Wenus przemawia fakt, iż znajduje się ona znacznie bliżej od Marsa, dzięki czemu misja powrotna astronautów mogłaby odbyć się w ciągu roku. Misja na Marsa w jedną i w drugą stronę ma zająć potencjalnie około trzech lat. Dodatkowo, przelot na Wenus byłby korzystny pod kątem pozyskania danych oraz doświadczeń pozwalających zaprojektować przyszłe misje kosmiczne.

“Wenus ma złą opinię ze względu na trudne środowisko powierzchniowe. Obecny paradygmat NASA zakłada podróż w kierunku Księżyca, a potem Marsa. Próbujemy przedstawić Wenus jako dodatkowy cel na tej ścieżce.” – przekazał dr Noam Izenberg z Laboratorium Fizyki Stosowanej na Uniwersytecie Johna Hopkinsa.

Izenberg przekazał także, iż istnieją praktyczne argumenty związane z włączeniem załogowej misji na Wenus przed 2030 rokiem (wtedy NASA chce wysłać załogową misję na Marsa). Chociaż Wenus znajduje się “nie po drodze”, to śmiało mogłaby zostać wykorzystana w ramach asysty grawitacyjnej. To wszystko miałoby sprawić, iż podróż na Marsa byłaby szybsza i przy okazji nieco bardziej rozbudowana.

wenusmisja
fot. NASA

Oprócz załogowej misji, naukowcy interesują się także inną kwestią. Chcą oni bowiem sprawdzić jak i dlaczego Wenus, planeta tak podobna do Ziemi pod względem rozmiaru, masy i odległości od Słońca skończyła z tak ciężkimi warunkami na swojej powierzchni.

Czy ktoś faktycznie weźmie taki pomysł pod uwagę? Tego jeszcze nie wiadomo. Możliwe, że NASA zdecyduje się na małą zmianę swoich planów. Choć obecnie to mało prawdopodobne.

Źródło: Insider / fot. NASA

Udostępnij

Aleksander PiskorzDziennikarz technologiczny - od niemal dekady publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Autor newslettera tech-pigułka. Obecnie zajmuje się wszystkim co związane z szeroko pojętym contentem i content marketingiem Jako konsultant pomaga również budować marki osobiste i cyfrowe produkty w branży technologicznej. Entuzjasta sztucznej inteligencji. W trybie offline fan roweru szosowego, kawy specialty i dobrej czekolady.