SpaceX – następny prototyp rakiety Starship ma dotrzeć na orbitę

Maksym SłomskiSkomentuj
SpaceX – następny prototyp rakiety Starship ma dotrzeć na orbitę
SpaceX ma ambitne plany. Firma nie dość, że pragnie wziąć udział w realizowanym przez NASA programie Artemis i dostarczyć astronautów agencji na powierzchnię Księżyca, to dotrzeć na Marsa i w odległej przyszłości założyć na nim kolonię. Kluczem do realizacji tych wszystkich celów ma być statek Starship. SpaceX testuje jego kolejne prototypy i po pomyślnym lądowaniu prototypu SN15 przedsiębiorstwo planuje lot orbitalny.

Pierwszy lot zakończony sukcesem

Dotychczas SpaceX przeprowadziło kilka lotów testowych z udziałem prototypów statku Starship. Tylko ostatni lot, z udziałem prototypu SN15 zakończył się powodzeniem, to jest lądowaniem pojazdu w wyznaczonym miejscu. Dotychczasowe próby kończyły się bowiem efektowną eksplozją i destrukcją prototypów.

Udany lot testowy modelu Sn15 miał miejsce w SpaceX Starbase niedaleko Boca Chica w południowym Teksasie. Pojazd wzbił się w powietrze na około 10 kilometrów do góry, wykonał szereg manewrów i sześć minut po starcie bezpiecznie wylądował na wybranym, betonowym lądowisku. Za wyniesienie SN15 w powietrze odpowiadały trzy silniki Raptor rozwijane przez SpaceX.

Prototyp Starship na orbicie

W związku z ostatnim sukcesem SpaceX pragnie, aby następny prototyp Starshipa dotarł na orbitę. Na razie nie wiadomo, kiedy ten lot ma się odbyć. Niemniej, poznaliśmy już kilka szczegółów na jego temat.

Po pierwsze, start ten także ma odbyć się w SpaceX Starbase niedaleko Boca Chica w południowym Teksasie. Około 3 minuty po starcie pierwszy człon pojazdu – SuperHeavy – ma oddzielić się od Starshipa i wpaść do Zatoki Meksykańskiej, jakieś 32 kilometry od brzegu. Drugi stopień, czyli właściwy Starship, minie Cieśninę Florydy, wejdzie na orbitę, a następnie powróci na Ziemię i spróbuje dokonać kontrolowanego lądowania w wodzie, jakieś 100 kilometrów od północno-zachodniego wybrzeża Kauai. Jeśli wszystko pójdzie z planem, cały lot powinien potrwać około 90 minut.

Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć SpaceX powodzenia i czekać na dalsze wieści na temat testowego lotu. Zanim firma będzie w stanie podbić Marsa, czeka ją jeszcze ogrom pracy.

Źródło: The Verge, fot. tyt. SpaceX/Flickr [CC BY-NC 2.0]

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.