Mars to pustkowie, ale głęboko pod jego powierzchnią wciąż może kwitnąć życie

Maksym SłomskiSkomentuj
Mars to pustkowie, ale głęboko pod jego powierzchnią wciąż może kwitnąć życie
Niedawno NASA wysłała na Marsa kolejnego łazika, którego głównym celem jest poszukiwanie na powierzchni Czerwonej Planety życia. Wygląda jednak na to, że marsjańskiego życia powinniśmy szukać raczej pod jej powierzchnią, gdzie to może prosperować. Sugerują to nowe badania dotyczące geochemii Marsa.

Życie w ekstremalnych środowiskach

Mars nie zawsze był pustkowiem. Podczas gdy dzisiaj pokrywają go głównie pył i skały, dowody zebrane przez łaziki i orbitery pokazują, że dawno temu jego powierzchnię zdobiły rzeki, a nawet oceany. Istnieje szansa, że w ich wodach zrodziło się życie, które wymarło, gdy planeta wyschła. Bazując na tej teorii, NASA szuka pozostałości po nim na powierzchni Marsa.

Niektórzy naukowcy uważają jednak, że być może nie doceniliśmy marsjańskiego życia. W końcu, na Ziemi mikroby można znaleźć w tak ekstremalnych środowiskach jak pustynie czy subglacjalne jeziora znajdujące się pod setkami metrów lodu. Przez długi czas uważano, że w takie miejsca są dla życia zbyt nieprzyjazne. Skoro jednak życie w nich występuje, to może istnieje i gdzieś na Marsie, zwłaszcza że badania przeprowadzone na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej pokazały, że bakterie są nawet w stanie przetrwać w środowisku wystawionym na działanie promieniowania kosmicznego.

Podziemny ekosystem

Jak sugerują uczeni, najbardziej prawdopodobne jest, że proste formy życia występują na Marsie głęboko pod jego powierzchnią. Ziemia posiada ekosystem organizmów zamieszkujących skalne szczeliny, żyjących dzięki energii wytwarzanej podczas geochemicznych reakcji skał i wody. W ramach nowego badania uczeni z Uniwersytetu Browna pragnęli sprawdzić, czy Mars może mieć podobny ekosystem.

Szczególnym szeregiem przemian chemicznych, który interesował badaczy, była tak zwana radioliza. Ta zachodzi, gdy pierwiastki promieniotwórcze w skałach rozbijają cząsteczki wody na atomy wodoru i tlenu, które mikroby mogą następnie wykorzystywać do wytwarzania energii. Na Ziemi mikroby z tą zdolnością znajdowane są 1,6 kilometra pod powierzchnią.

Istnieją dowody na to, że pod powierzchnią Marsa znajduje się woda. Podejrzewa się też, że pod jego czapami lodowymi istnieją podpowierzchniowe jeziora. Co więcej, Czerwona Planeta nie jest aktywna tektonicznie, a więc jeśli jej wnętrze kiedykolwiek zamieszkały drobnoustroje, te mogły żyć w spokoju przez miliardy lat.

curiosity

Podczas swoich badań uczeni z Uniwersytetu Browna sięgnęli między innymi po dane zebrane przez łazik Curiosity. | Źródło: NASA/JPL-Caltech/MSSS

Aby sprawdzić, czy na Marsie może zachodzić radioliza, naukowcy z Uniwersytetu Browna przeanalizowali dane zebrane przez łazik Curiosity i kilka orbiterów, a także skład szeregu marsjańskich meteorytów (pochodzących z Marsa) znalezionych na Ziemi. Śladami świadczącymi o zachodzeniu tego procesu mogą być minerały siarkowe, pierwiastki radioaktywne takie jak tor, uran czy potas oraz pory zdolne do magazynowania wody. Badając niektóre z meteorytów, zespół znalazł wszystkie te ślady.

Kto wie, może kiedyś będziemy w stanie potwierdzić, czy radioliza zachodzi na Marsie i czy ten fakt wykorzystują potencjalnie zamieszkujące jego podziemia mikroby. Te podziemia są poza zasięgiem pojazdów, które w tej chwili przemierzają powierzchnię Czerwonej Planety. Zatem, mam nadzieję, że kiedyś NASA zbuduje maszynę zaprojektowaną z myślą o nich.

Źródło: Uniwersytet Browna, fot. tyt. NASA/JPL/USGS

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.