Sonda wykonała zdjęcie Wenus. NASA: To nie miało tak wyglądać

Maksym SłomskiSkomentuj
Sonda wykonała zdjęcie Wenus. NASA: To nie miało tak wyglądać
W 2018 roku NASA wysłała w przestrzeń kosmiczną sondę Parker Solar Probe, która otrzymała jeden cel – zbadania korony słonecznej zarówno z daleka, jak i bezpośrednio w jej wnętrzu. Pojazd ten nie przegapi jednak okazji zebrania i przesłania na Ziemię danych dotyczących także innych obiektów, a taka okazja niedawno nadarzyła się i jeszcze kilkukrotnie nadarzy się w przyszłości w przypadku Wenus.

Zgodnie z planem misji, Parker Solar Probe ma w sumie 7 razy dokonać przelotu w pobliżu Wenus, wykorzystując ją do wykonania manewru asysty grawitacyjnej. Takie przeloty miały już miejsce cztery razy, po raz ostatni 20 lutego bieżącego roku, a wcześniej 11 lipca 2020 roku. Jak się właśnie okazało, podczas lipcowego przelotu sonda wykonała niesamowite zdjęcie Wenus – zdjęcie, które ujawniło nieznane możliwości jednego z instrumentów maszyny.

Niespodziewany widok

Poniższa fotografia została zarejestrowana przez Parker Solar Probe, gdy tą dzieliło od Wenus 12 380 kilometrów. Dokładniej mówiąc, przedstawiony na niej widok uchwycił instrument o nazwie Wide-field Imager for Parker Solar Probe (WISPR), składający się na dwa teleskopy z detektorami typu CMOS.

Urządzenie WISPR zbudowano w celu wykonywania zdjęć korony słonecznej, czyli najbardziej zewnętrznej części atmosfery Słońca, i wewnętrznej heliosfery w zakresie światła widzialnego. Fotografia Wenus pokazała jednak, że WISPR może rejestrować nie tylko promieniowanie widzialne, ku zdziwieniu naukowców. W jaki sposób?

wenus-psp

Zdjęcie Wenus wykonane przez urządzenie WISPR sondy Parker Solar Probe w lipcu 2020 roku. | Źródło: NASA/Johns Hopkins APL/Naval Research Laboratory/Guillermo Stenborg oraz Brendan Gallagher

Zwróćcie na omawianym zdjęciu uwagę na wielką ciemną plamę widoczną na Wenus. Reprezentuje ona najrozleglejsze wyżyny znajdujące się na powierzchni planety – Aphrodite Terra. Problem w tym, że na tej fotografii w zasadzie nie powinniśmy być w stanie tej plamy zobaczyć. To dlatego, że powierzchnia Wenus jest zasłonięta przez jej grubą atmosferę. Niemniej jednak, możemy ją podziwiać, ponieważ poza promieniowaniem widzialnym WISPR rejestruje też promieniowanie cieplne. To kompletnie zaskoczyło zespół nadzorujący przebieg misji Parker Solar Probe. Aphrodite Terra wyróżnia się na fotografii tle innych obszarów, gdyż jest chłodniejsza niż pozostałe, zatem na zdjęciu wygląda na ciemniejszą.

„WISPR został zbudowany i przetestowany w celu prowadzenia obserwacji w zakresie światła widzialnego. Spodziewaliśmy się, że ujrzymy chmury, ale kamera dostrzegła samą powierzchnię.”, powiedział Angelos Vourlidas, jeden z członków zespołu.

„WISPR skutecznie zarejestrował emisję cieplną powierzchni Wenus.”, powiedział Brian Wood, kolejny spośród badaczy. „[Obraz] jest bardzo podobny do obrazów zarejestrowanych w zakresie bliskiej podczerwieni przez sondę Akatsuki.”

parker-solar-probe
Parker Solar Probe na tle Słońca. Wizja artysty. | Źródło: NASA/Johns Hopkins APL/Steve Gribben

Urządzenie wystawione na próbę

Jeżeli WISPR rzeczywiście jest w stanie obserwować światło podczerwone, być może NASA zmodyfikuje przebieg misji Parker Solar Probe, aby tę kwestię odpowiednio wykorzystać. Nowo poznane możliwości instrumentu mogłyby pozwolić na badanie pyłu w pobliżu Słońca i wewnętrznych obszarów Układu Słonecznego. Jeżeli jednak urządzenie w rzeczywistości tego światła nie widzi, nowa fotografia mogła ujawnić nieznane wcześniej „okno” w atmosferze Wenus.

Aby przetestować WISPR, podczas kolejnego przelotu w pobliżu Wenus, który miał miejsce 20 lutego, NASA ponownie wykona z jego pomocą zdjęcia planety. Te powinny dotrzeć na Ziemię pod koniec kwietnia. Naukowcy już nie mogą się ich doczekać.

Źródło: NASA, fot tyt. NASA/Goddard Space Flight Center

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.