Odkryto przedziwny układ planetarny. Jego gwiazda rotuje w odwrotną stronę

Maksym SłomskiSkomentuj
Odkryto przedziwny układ planetarny. Jego gwiazda rotuje w odwrotną stronę
Swego czasu astronomowie zakładali, że równik obracającej się gwiazdy powinien znajdować się w tej samej płaszczyźnie, co orbity planet, które wokół niej krążą. W końcu, obiekty te powstały z tej samej chmury pyłu i gazu, rotującej w konkretną stronę. W rezultacie, gwiazda powinna obracać się wokół własnej osi w tym samym kierunku, w jakim planety ją obiegają. Tym czasem, istnieją układy planetarne, w przypadku których jest inaczej, a jednym z nich jest układ K2-290.

Kosmiczny ewenement

Układ K2-290 zawiera w sumie trzy gwiazdy. Jego główną gwiazdę – K2-290 A, okrążają dwie planety. Simon Albrecht z duńskiego Uniwersytetu w Aarhaus ustalił wraz ze swoim zespołem, że oś obrotu K2-290 A jest odchylona o około 124 stopnie od prostej prostopadłej do ekliptyki. Przekłada się to na fakt, że gwiazda rotuje w stronę przeciwną do ruchu orbitalnego swoich planet. Dla porównania, oś obrotu Słońca jest odchylona tylko o około 7 stopni, a więc w przypadku Układu Słonecznego podobne zjawisko nie występuje.

K2-290 nie jest pierwszym układem, w którym gwiazda rotuje w niewłaściwą stronę. Poprzedni, w przypadku którego coś takiego zauważono, to na przykład HAT-P-7. Co mogło sprawić, że ich planety poruszają się w kierunku przeciwnym do obrotu gwiazd wokół własnych osi?

Pytanie bez jasnej odpowiedzi

Naukowcy proponują wiele potencjalnych wyjaśnień omawianego stanu rzeczy, ale co do żadnego z nich nie mają pewności. Być może za charakter układów takich jak K2-290 odpowiada burzliwość procesu formowania się gwiazd.

k2-290-2

Początki układu K2-290, gdy posiadał on jeszcze dysk protoplanetarny. Wizja artysty. | Źródło: Christoffer Grønne

Pośród układów o ruchu wstecznym planet K2-290 jest jednak unikatowy. To dlatego, że jego obydwie planety orbitują w tej samej płaszczyźnie. Ów fakt sugeruje, że coś nietypowego stało się na wczesnym etapie istnienia układu, gdy K2-290 A była otoczona przez dysk protoplanetarny – dysk, z którego wspomniane planety powstały.

Zespół Simona Albrechta sugeruje, że za niezwykłą sytuację w układzie K2-290 mogą odpowiadać pozostałe gwiazdy układu. W szczególności mowa o gwieździe K2-290 B, bo jak pokazały analizy, jej oddziaływanie grawitacyjne miało szansę doprowadzić do stopniowego zmieniania się orientacji układu protoplanetarnego.

Niezależnie od tego, co stało się w układzie K2-290, trzeba przyznać, że jest on jednym z ciekawszych, jakie dotychczas odkryto. Ciekawe, co jeszcze skrywa przed nami Wszechświat.

Źródło: PNAS, fot. tyt. Christoffer Grønne

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.