Japońska sonda sfotografuje Marsa i jego księżyce w 8K

Maksym SłomskiSkomentuj
Japońska sonda sfotografuje Marsa i jego księżyce w 8K
Na przestrzeni lat nasze zdolności obrazowania tego, co znajduje się w kosmosie, znacznie się rozwinęły. Jeszcze w latach 60. XX wieku wykonywaliśmy ziarniste zdjęcia powierzchni Księżyca, a dziś możemy oglądać transmisje z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w 4K. Jak widać, dysponujemy coraz potężniejszymi narzędziami niezbędnymi do eksploracji Wszechświata. Teraz, japońska agencja kosmiczna JAXA oraz firma NHK (japoński nadawca radiowo-telewizyjny), pragną opracować kamerę 8K dla swojej przyszłej sondy.

Istotne przedsięwzięcie

Kamera 8K, określana jako „Super Hi-Vision Camera” ma stać się częścią zrobotyzowanej sondy kosmicznej MMX (ang. Martian Moons eXploration), która zostanie wystrzelona w przestrzeń kosmiczną w 2024 roku. Prowadzenie obserwacji Marsa i jego księżyców, jak również fotografowanie ich, nie będzie jednak jedynym celem pojazdu. Jego główny cel ma stanowić wylądowanie na jednym z marsjańskich księżyców – Fobosie, pobranie próbek z jego powierzchni i sprowadzenie ich na Ziemię.

Zgodnie z planem sonda MMX ma powrócić na Ziemię w lipcu 2029 roku. Być może dzięki niej uda się dowiedzieć, czy księżyce Marsa to przechwycone przez jego grawitację asteroidy, czy też ciała powstałe za sprawą zderzenia jakiegoś obiektu z Czerwoną Planetą. JAXA ma też nadzieję, że MMX pozwoli przetestować technologię, która będzie użyteczna podczas przyszłych podobnych misji.

Pliki pokaźnych rozmiarów

Kamera „Super Hi-Vision”, którą zbudują JAXA i NHK, ma wykonywać zdjęcia zarówno w rozdzielczości 4K, jak i 8K. Co ciekawe, ze względu na duże rozmiary plików, zdjęcia te będą transmitowane na Ziemię w kawałkach i tu ponownie „zszywane”. Oryginalne fotografie staną się dostępne dopiero wtedy, gdy zostaną przesłane na Ziemię na fizycznym nośniku pamięci, zamkniętym w specjalnej kapsule.

Japońska kamera będzie pierwszą, która pozwoli z bliska sfotografować Marsa i jego księżyce w 8K. Jak widać, na możliwość ujrzenia wykonanych przez nią zdjęć będziemy musieli trochę poczekać, ale cóż, na takie zdjęcia zdecydowanie warto czekać.

Źródło: JAXA, fot. tyt. JAXA

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.