Naukowcy z NASA chcą zamienić krater na Księżycu w radioteleskop

Maksym SłomskiSkomentuj
Naukowcy z NASA chcą zamienić krater na Księżycu w radioteleskop
{reklama-artykul}
Co roku, w ramach projektu NIAC, spośród wielu propozycji NASA wybiera najciekawsze i najbardziej obiecujące koncepcje rewolucyjnych technologii, które mogłyby mieć wpływ na sposób przygotowywania i przeprowadzania przyszłych kosmicznych misji, a także, które mogłyby pomóc astronomom w poszerzeniu światowej wiedzy na temat Wszechświata. Twórcy tych koncepcji otrzymują od agencji granty pieniężne, które mają pomóc w ich rozwoju i umożliwić potencjalne przejście do kolejnych faz projektu NIAC. W tym roku częścią projektu stały się naprawdę wyjątkowe pomysły, a jeden z nich zakłada budowę radioteleskopu wewnątrz… księżycowego krateru.

Plan budowy wspomnianego teleskopu na Księżycu zaproponował zespół badaczy z Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA, będący pod przewodnictwem Saptarshi’ego Bandyopadhyaya. Lunar Crater Radio Telescope (LCRT), bo tak brzmi nazwa proponowanej konstrukcji, byłby w stanie rejestrować fale o długościach i częstotliwościach, których nie można wykryć na Ziemi, między innymi za sprawą jej jonosfery.

„LCRT może umożliwić dokonanie olbrzymich odkryć naukowych w dziedzinie kosmologii, obserwując wczesny Wszechświat w paśmie o długości fali od 10 do 50 metrów (o częstotliwości od 6 do 30 MHz), które dotychczas nie było przez ludzi badane.”, czytamy w opisie koncepcji.

Projekt o ogromnej skali

Zgodnie z założeniami projektu, księżycowe łaziki rozciągnęłyby wewnątrz księżycowego krateru (który mógłby mieć nawet 5-kilometrową średnicę) specjalną siatkę o średnicy 1 kilometra, która utworzyłaby antenę. Nad nią byłby zawieszony odbiornik, który zbierałby z anteny promieniowanie radiowe.

lcrt-1

Koncepcja uczonych z Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA nadal jest na bardzo wczesnym etapie planowania. Nie wiadomo nawet, który krater zostałby wykorzystany do budowy radioteleskopu. Niemniej, jest ona na tyle intrygująca, że dokonywane w jej kwestii postępy warto będzie na przestrzeni nadchodzących lat śledzić.

lcrt-2

Największym ziemskim radioteleskopem zbudowanym w naturalnym zagłębieniu terenu jest obecnie Five-hundred metre Aperture Spherical Telescope (FAST), zlokalizowany w chińskiej prowincji Kuejczou. Ten posiada antenę o średnicy 500 metrów. Zatem, LCRT ma być od niego dwa razy większy.

Sposób na rosnący problem

Mimo że budowę FAST zakończono w 2016 roku, z jego pomocą już zdołano odebrać wiele ważnych kosmicznych sygnałów, na przykład w postaci tak zwanych FRB (ang. Fast radio burst) – tajemniczych krótkotrwałych, kilku-milisekundowych sygnałów radiowych pochodzenia pozagalaktycznego. LCRT może pozwolić na jeszcze więcej. Na niskiej orbicie okołoziemskiej znajduje się już tyle satelitów (a będzie ich jeszcze więcej), że obserwowanie kosmosu w zakresie fal radiowych staje się coraz trudniejsze. Te generują bowiem ogromny szum. Umieszczenie radioteleskopu na Księżycu pozwoli ominąć ten problem.

Naukowcy z Laboratorium Napędu Odrzutowego otrzymali od NASA 125 tysięcy dolarów oraz 9 miesięcy czasu przeznaczonych na rozwój swojej koncepcji. Jest to pomysł który znalazł się dopiero w pierwszej fazie NIAC. Jeżeli włodarzom NIAC spodobają się postępy dokonane w kwestii LCRT, być może trafią one do drugiej, a potem trzeciej fazy, którym będą towarzyszyć dodatkowe granty pieniężne. Mam nadzieję, że potem koncepcja omawianego księżycowego radioteleskopu doczeka się realizacji.

Źródło: NASA

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.