W dobie kryzysu psycholodzy zalecają używanie… emoji

Tomasz BielskiSkomentuj
W dobie kryzysu psycholodzy zalecają używanie… emoji
{reklama-artykul}
Niezależnie od tego czy można swobodnie wychodzić na zewnątrz czy robić zakupy bez poczucia uczestniczenia w jednej ze scen w Mad Maxie, spora liczba osób siedzi zamknięta w domach i korzysta z nowych sposobów komunikacji. Już teraz można zauważyć, że części użytkowników ogromnie brakuje bezpośredniej komunikacji z przyjaciółmi i współpracownikami. Badacze z brytyjskiego University of Chichester mają pomysł, który na pierwszy rzut oka brzmi dziwnie. W jego ramach powinniśmy używać jak najwięcej emoji podczas przesyłania wiadomości online bowiem… te małe znaczki rekompensują utratę około 93% podstawowych bodźców podczas internetowej komunikacji.

Chociaż popularne „buźki” i piktogramy mogą wydawać się niepoważne, to według badaczy mogą one posłużyć jako kluczowe narzędzia do zastąpienia takich rzeczy, jak język ciała i ton głosu.

– Kiedy komunikujemy się tylko za pośrednictwem maili oraz innych wiadomości, ujawniamy samą treść, bez modulacji głosu, a także mimiki twarzy – stwierdził dr Moitree Banerjee z University of Chichester. W tym przypadku emoji mogą ogromnie pomóc w komunikacji, jako swoista, zastępcza mimika.

koronawirusemoji2

Badanie z 2015 roku zdaje się potwierdzać tę tezę. Naukowcy wykazali, iż pracownicy firm postrzegają komunikację w trybie face to face jako lepszą niż tę, którą wykonuje się za pomocą telefonu czy też wiadomości e-mail. Komunikacja osobista była także bardzo mocno związana z satysfakcją pracowników z wykonywanej przez nich pracy, a także identyfikowaniem się z samym zespołem.

Naukowcy zwracają uwagę, iż obecny kryzys jest właściwym momentem na to, aby przejść od bezmyślnej do nieco bardziej uważnej komunikacji. Wszystko to w celu zwiększenia świadomości oraz zabicia przekonania, iż emoji nie są niepoważne tak, jak większość osób zdaje się je obecnie postrzegać.

Źródło: DT

Udostępnij

Tomasz BielskiTomek związany jest z serwisem instalki.pl od ponad dekady. Zajmuje się redagowaniem treści, okazjonalną publicystyką oraz dba o aktualizacje w dziale download.