Ciepło Słońca pomaga w formowaniu się lodu na Merkurym. Dlaczego?

Maksym SłomskiSkomentuj
Ciepło Słońca pomaga w formowaniu się lodu na Merkurym. Dlaczego?
Merkury to najmniejsza planeta Układu Słonecznego, która znajduje się zarazem najbliżej Słońca. Temperatury na półkuli nasłonecznionej przekraczają czasem 400 stopni Celsjusza. Najnowsze badania pokazują, że zwiększona emisja cieplna ze strony Słońca sprawia, iż na Merkurym… przybywa lodu. Brzmi zdumiewająco? Nie, jeśli sprawie przyjrzymy się bliżej.

Misja MESSENGER potwierdziła w 2012 roku, że na najbliższej Słońcu planecie znajduje się lód wodny w zacienionych kraterach na obu jego biegunach. W jego tworzeniu się pomaga ciepło. Brant Jones z Georgia Tech’s School of Chemistry and Biochemistry, autor ciekawej pracy na temat temat, tłumaczy takie zjawisko w niezwykle prosty sposób. Przypomina, że Merkury ma też swoją permanentnie zacienioną stronę, na której temperatury sięgają -200 stopni Celsjusza. Czy widzicie do czego wszystko zmierza? Tak, kratery pełnią rolę „laboratoriów chemicznych”, w których powstaje lód.

Rozwiązania zagadki szukać można na Księżycu

Proces powstawania lodu na Merkurym jest zbliżony do identycznego procesu zachodzącego na Księżycu. W 2009 roku naukowcy ustalili, że elektrycznie naładowane cząsteczki z wiatru słonecznego ze Słońca oddziałują z tlenem obecnym w niektórych ziarnach pyłu na powierzchni Księżyca, tworząc hydroksyl. Hydroksyl (OH) to tylko jeden atom wodoru z atomem tlenu, zamiast dwóch atomów wodoru występujących w wodzie.

„Na Merkurym znajdują się zaskakująco duże ilości lodu – znacznie większe niż na Księżycu”, mówił Brant w jednym z wywiadów.

Brakujący element układanki

W 2018 roku Brant wraz ze swoim partnerem, Thomasem Orlando, opublikowali artykuł, w którym wykazali, że chociaż proces ten na Księżycu wytwarzał znaczne ilości hydroksylu, kreował bardzo mało wody cząsteczkowej. Badacze uważali, że chociaż wiatr słoneczny był wskazywany jako potencjalne źródło kreowania lodu w obserwacjach z 2009 roku, faktycznie zachodzące mechanizmy nigdy nie zostały tak naprawdę do końca zidentyfikowane. Brakującym składnikiem w całym równaniu jest zdaniem naukowców ciepło.

Minerały w glebie powierzchniowej Merkurego zawierają tak zwane grupy hydroksylowe. Ekstremalne ciepło ze Słońca pomaga uwolnić te grupy hydroksylowe, a następnie energetyzuje je, aby rozbijały się nawzajem w celu wytworzenia cząsteczek wody i wodoru, które unoszą się z powierzchni i dryfują wokół planety.

Niektóre cząsteczki wody są niszczone przez światło słoneczne i rozpraszane. Ale inne molekuły lądują w pobliżu biegunów Merkurego w głębokich, ciemnych kraterach osłoniętych przed oddziaływaniem Słońca. Cząsteczki zostają tam uwięzione i stają się częścią rosnącego, stałego lodowcowego lodu, który znajduje się w cieniu.

„Estymujemy, że na przestrzeni 3 milionów lat powstaje ok. 10 13 kilogramów lodu. Tylko ten proces może odpowiadać za powstanie aż 10% całego lodu na Merkurym”, konkludują naukowcy.

Źródło: Universe Today

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.