4,5 miliarda lat temu Jowisz mógł zderzyć się z inną planetą

Maksym SłomskiSkomentuj
4,5 miliarda lat temu Jowisz mógł zderzyć się z inną planetą
Nie bez powodu Jowisz nazywany jest królem Układu Słonecznego. W końcu, mowa o największej planecie krążącej wokół Słońca. Z jej rozmiarem wiążą się jednak pewne konsekwencje – ten utrudnia chociażby badanie jej wnętrza, skrywającego się pod gęstą warstwą chmur. Na szczęście od jakiegoś czasu dysponujemy narzędziami, które pozwalają na radzenie sobie z tą przeszkodą.

Sonda Juno, która od ponad trzech lat z bliska obserwuje Jowisza, dostarczała dotychczas dość zaskakujące informacje na temat jądra planety. Te pokazywały, iż jądro gazowego giganta wygląda zupełnie inaczej niż przewidywano. To nie jest tak gęste, jak myślano i do niedawna nikt nie był w stanie powiedzieć, dlaczego.

Do niedawna, gdyż 14 sierpnia w czasopiśmie Nature pojawił się artykuł, który wyjaśnia tajemnicę właściwości jądra Jowisza. Jego autorzy przeprowadzili komputerowe symulacje z udziałem młodego Jowisza aby sprawdzić, jakie interakcje mogły doprowadzić do jego obecnego stanu. Te symulacje pokazały, że w przeszłości gazowy gigant najprawdopodobniej zderzył się z innym dużym obiektem – planetą.

„Dlatego że ten byłby gęsty i niósł ze sobą mnóstwo energii, impaktor byłby jak pocisk, który przeszyłby atmosferę i natychmiast uderzył w jądro.”, wyjaśnia Andrea Isella, jeden z autorów pracy naukowej. „Przed kolizją jądro było bardzo gęste, otoczone przez atmosferę. Bezpośrednie uderzenie doprowadziło do rozrzedzenia go.”

Zgodnie z tym co pokazały symulacje, planeta która zderzyła się z Jowiszem musiała być ogromna. Badacze szacują, że jej masa musiała być 10-krotnie większa niż masa Ziemi. Wywołała ona takie zamieszanie, że Jowisz prawdopodobnie potrzebował miliardów lat na dojście do siebie i nadal do siebie nie doszedł. To wyjaśnia, dlaczego jądro gazowego giganta nie jest tak gęste jak powinno.

Źródło: Nature

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.