NASA straciła kontakt z dwoma satelitami misji Mars Cube One

Bartek SzcześniakSkomentuj
NASA straciła kontakt z dwoma satelitami misji Mars Cube One
Mars Cube One to misja rozpoczęta w maju ubiegłego roku. Dwa satelity (MarCO-A i MarCO-B) miały pomóc statkowi InSight bezpiecznie wylądować na powierzchni Czerwonej Planety. Swoje zadanie wypełniły tak jak oczekiwano, a potem… zniknęły.

Sondy MarCO nazwane zostały potocznie EVE i WALL-E na cześć robotów z popularnej animacji Pixara. Były one pierwszymi satelitami CubeSat, które miały pomóc w przeprowadzaniu misji kosmicznej – i zadanie to wykonały doskonale. Nie dość, że pomogły niemalże w czasie rzeczywistym obserwować lądowanie InSight na Marsie, to przesłały pierwsze zdjęcie zrobione przez statek na powierzchni tej planety.

Jednak po sukcesie Mars Cube One, pod koniec grudnia MarCO-B, a od początku stycznia także MarCO-A, przestały odbierać sygnały NASA. Badacze nie są pewni, co jest powodem tej sytuacji. Podejrzewa się, że to wina promieniowania, które w jakiś sposób uszkodziło elektronikę obu satelit, przez co nie są one w stanie ustawić anten sygnałowych w kierunku Ziemi. Oznaczałoby to koniec ich misji.

Druga, nieco bardziej optymistyczna wersja jest taka, że cubesaty znalazły się zbyt daleko od Słońca i nie ustawiają paneli słonecznych w jego kierunku. To jednak może zmienić się w nadchodzących miesiącach, bowiem lecąc po swojej orbicie, oba urządzenia z czasem będą tylko bliżej naszej gwiazdy. W związku z tym zespół Mars Cube One planuje jeszcze kilkukrotnie ponawiać próby nawiązania połączenia.

Jednak nawet jeśli musimy na dobre pożegnać satelity MarCO, to i tak nie jest to ogromna strata. Wypełniły one bowiem swój najważniejszy cel – pokazały, że tak małe urządzenia mogą być przydatne, funkcjonalne i mogą pomagać w dalszych rejonach kosmosu nawet w takich zadaniach, jak lądowania statków. Otwiera to nowe możliwości i sprawia, że znacznie łatwiej będzie można podejmować różnego rodzaju misje. 

Źródło: The Sun

Udostępnij

viriacci