Identyfikator cyfrowy w Unii Europejskiej od 2030 roku

Maksym SłomskiSkomentuj
Identyfikator cyfrowy w Unii Europejskiej od 2030 roku
Identyfikator cyfrowy w Unii Europejskiej, czyli wirtualny dokument o nazwie Digital ID, budzi ogromne wątpliwości pośród środowisk prawicowych oraz osób obawiających się o swoją prywatność. Prace nad nim miały zostać zakończone do 2030 roku, a teraz poczyniono spory krok w stronę tego, aby to się udało. Komisja Europejska ma teraz zamiar zainwestować 46 milionów euro (ok. 208,5 mln złotych) w portfel europejskiej tożsamości cyfrowej (EUDI) w formie czterech ogólnoeuropejskich programów pilotażowych.

Identyfikator cyfrowy UE

Portfel EUDI będzie aplikacją na telefony komórkowe, która pomoże obywatelom 27 krajów konstytucyjnych UE przechowywać i udostępniać cyfrowe dane ich tożsamości. W telegraficznym skrócie można to nazwać odpowiednikiem doskonałego polskiego mObywatela. Podstawową i jedną z największych wad apki mObywatel jest jednak to, że działa wyłącznie w granicach kraju. Dokument wspólnotowy działałby na terenie całej UE.

Potencjalne zastosowania nowej technologii obejmują pomoc w uzyskaniu cyfrowych danych uwierzytelniających podróżnych, przyspieszenie procesu otwierania konta bankowego, rejestrację karty SIM, dowód otrzymanego wykształcenia i kwalifikacji zawodowych lub ubieganie się o świadczenia socjalne, w tym o opiekę zdrowotną.

Cztery projekty pilotażowe mają obejmować ponad 250 organizacji prywatnych i publicznych z prawie każdego państwa członkowskiego, a także z Norwegii, Islandii i Ukrainy. Będą realizowane przez co najmniej 2 lata. Pilotaż skupi się na 11 priorytetowych przypadkach użycia, które będą miały na celu poprawę dostępu obywateli do zaufanej i bezpiecznej tożsamości cyfrowej.

Projekty stanowią łączną inwestycję o wartości ponad 90 mln euro w ekosystem tożsamości cyfrowej UE, w 50 procent współfinansowany przez Komisję Europejską.

Kontrowersje wokół identyfikatora cyfrowego EUDI

Wkoło projektu pojawiły się obawy związane z bezpieczeństwem. Niektórzy eksperci twierdzą, że skupienie tak wielu bardzo cennych danych osobowych w jednym systemie może stanowić łakomy kąsek dla potencjalnych cyberprzestępców.

Podczas brukselskiego seminarium na temat bezpieczeństwa portfela eID, którego gospodarzem była GlobalPlatform, niektórzy uczestnicy wyrazili swoje obawy. Jednym z nich był Jean-Karim Zinzindohoué, CTO France Identité. „Wyzwaniem pozostaje zapewnienie najwyższego poziomu bezpieczeństwa, biorąc pod uwagę fałszywe informacje, które można wprowadzić do systemu” – stwierdził.

Źródło: biometricupdate

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.