Influencer zapił się na śmierć. Wyzwanie z TikToka zbiera kolejne żniwa

Piotr MalinowskiSkomentuj
Influencer zapił się na śmierć. Wyzwanie z TikToka zbiera kolejne żniwa

Czterech twórców internetowych wzięło udział w wyzwaniu polegającym na zebraniu jak największej liczby prezentów od widzów. Osoba, której poszło najgorzej, musiała wypić mocny chiński alkohol, co już samo w sobie nie jest najlepszym pomysłem. Tytułowy influencer miał zaskakująco mało szczęścia, gdyż został zmuszony do opróżnienia kilku butelek tegoż trunku, co zakończyło się śmiercią mężczyzny. Zerknijmy na tę sprawę nieco bliżej.

Internetowe wyzwanie po raz kolejny zakończyło się tragedią

Niejednokrotnie informowaliśmy Was o tiktokowych wyzwaniach, które zakończyły się w tragiczny sposób. Zaledwie wczoraj opublikowaliśmy wpis o zgonie 13-letniej dziewczynki, nie zabrakło również doniesień o fatalnym w skutkach Benadryl Challenge czy próbie rozpylenia wysoko łatwopalnego aerozolu tuż przy źródle ognia, co także nie przyniosło zbyt pozytywnych rezultatów dla niektórych nastolatków. Nie minęło sporo czasu, a już jesteśmy świadkami kolejnego przykrego wydarzenia związanego z próbą zaimponowania… tak naprawdę nie wiadomo komu.

Sanqiange (znany również jako Brother Three Thousand) to chiński twórca internetowy, który kilkanaście dni temu postanowił wraz z innymi influencerami nieco się zabawić. Podczas transmisji na żywo doszło do tzw. bitew jeden na jednego, gdzie mężczyźni rywalizowali między sobą o jak największą liczbę prezentów przesłanych przez widzów. Przegrany musiał wypić Baijiu, mocny chiński trunek charakteryzujący się zawartością alkoholu na poziomie 50-65 procent.

tiktok wyzwanie smierc zapicie na smierc 2

Źródło: TikTok

Wszystko zapewne zakończyłoby się tylko widokiem pijanych influencerów, gdyby nie fakt, iż Sanqiange opróżnił nawet 7 butelek alkoholu. Bitwa o upominki od odbiorców zakończyła się po północy i dalszy ciąg historii niestety nie jest zbyt miły. Tytułowy twórca został znaleziony martwy następnego dnia – zgon był spowodowany zbyt dużą ilością wypitego „napoju”.

Cała sytuacja wywołała przy okazji dyskusję odnośnie do wprowadzenia kolejnych ograniczeń transmisji na żywo. Teraz chińska młodzież poniżej 16. roku życia nie może brać udziału w streamach po godzinie 22 – podobnie ma się sprawa z wysyłaniem prezentów. Niektórzy domagają się implementacji jeszcze surowszych przepisów, które uniemożliwiałyby brania udziały w takich głupich wyzwaniach, jak to opisane powyżej.

Jeśli zaś chodzi o tytułowego influencera, to 34-latek kilka razy był już blokowany na tamtejszym odpowiedniku TikToka za łamanie określonych zasad. Ciągle jednak tworzył nowe konta.

Źródło: CNN / Zdjęcie otwierające: TikTok

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.