Kultowy serwis hostingowy znika z sieci. To koniec pewnej epoki

Piotr MalinowskiSkomentuj
Kultowy serwis hostingowy znika z sieci. To koniec pewnej epoki

Właściciele kultowego portalu Zippyshare poinformowali o zakończeniu działalności trwającej od ponad 17 lat. Tylko do końca marca użytkownicy mogą korzystać z możliwości udostępniania i przechowywania plików – zaleca się więc pobranie wszystkich zapisanych tam danych, w przeciwnym wypadku zostaną one skasowane wraz z początkiem przyszłego miesiąca. Przy okazji podano kilka powodów podjęcia tak przykrej decyzji – nie zaskoczą one raczej wielu osób.

Zippyshare zamyka się po 17 latach

Zippyshare odegrał znaczącą rolę w „starym internecie”, gdzie nie było mowy o wrzucaniu danych do chmury. Serwis powstał w 2006 roku i od tamtej pory jego podstawowe założenie się nie zmieniło – przez około siedemnaście lat internauci mieli możliwość udostępniania plików o rozmiarze nie większym niż 500 MB na okres maksymalnie 30 dni. Najnowszy wpis na blogu usługi sugeruje istotne zmiany.

Platforma zostanie zamknięta dokładnie 1 kwietnia 2023 roku – wtedy też niemożliwe stanie się skorzystanie z jakichkolwiek opcji przez nią oferowanych. Dlaczego zdecydowano się na wykonanie takiego kroku? Przyczyny są tak naprawdę dosyć oczywiste, gdyż wymieniono spadające dochody i rosnące koszty utrzymania. Nagromadzenie się tych, jak i dodatkowych czynników spowodowało, że dotychczasowy model biznesowy przestał mieć rację bytu.

zippyshare koniec 3Źródło: wł.

Zippyshare oprócz tego był wykorzystywany przez coraz mniejsze grono klientów, głównie przez rosnące na popularności usługi pozwalające przechowywać pliki w chmurze. Twórcy zauważyli także, że coraz więcej osób zaczęło korzystać z wtyczek umożliwiających blokowanie reklam, co znacząco zmniejszyło zarobki platformy. Część przyczyn nie została rzecz jasna ujawniona (bo „nikt nie chciałby o nich czytać”), lecz podzielono się kilkoma ciekawymi statystykami.

Podobno serwis nadal jest odwiedzany przez rzeszę osób – wspomniano o 45 milionach wejść każdego miesiąca, co robi ogromne wrażenie. Jak możemy przeczytać w oficjalnym oświadczeniu:

Od 2006 roku istniejemy na rynku w niezmienionej formie, czyli jako hosting plików finansowany/wolny od reklam. Jednak z biegiem lat odwiedzacie nas coraz rzadziej, gdyż zapewne bardzo prosta formuła oferowanych przez nas usług powoli się wyczerpuje. Tak naprawdę wszystkie konkurencyjne firmy oferujące usługi przechowywania plików na rynku wyglądają lepiej i oferują lepszą wydajność czy więcej funkcji. Nikt już nie potrzebuje takiego dinozaura jak my.

Nie zmienia to jednak faktu, że Zippyshare chyba na zawsze zapisze się w historii internetu. Niektóre hostingi nadal trzymają się dobrze (np. MEGA), lecz na tego „dinozaura” zdaje się po prostu przyszedł czas.

Źródło: Zippyshare / Foto. wł.

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.