Policja zamknęła Zalukaj. Właściciel pirackiego VOD aresztowany

Piotr MalinowskiSkomentuj
Policja zamknęła Zalukaj. Właściciel pirackiego VOD aresztowany

Zalukaj.vip przez co najmniej kilka lat nielegalnie udostępniał filmy i seriale. Podjęte przez policję działania doprowadziły jednak do permanentnego zamknięcia serwisu oraz postawienia zarzutów dwóm mężczyznom – odpowiedzą oni za złamanie przepisów Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Właściciel witryny został natomiast tymczasowo aresztowany i dodatkowo oskarżony za oszustwo. Przyjrzyjmy się szczegółom sprawy.

Policja zamknęła popularny piracki serwis VOD

Nie tak dawno informowaliśmy Was o zamknięciu kilku niezwykle popularnych serwisów z pirackimi treściami. Wywołał on dosyć burzliwą dyskusję, a część internautów przewróciła oczami ze względu na niezbyt lokalny charakter wydarzenia. Jak się okazuje – wystarczyło chwilę poczekać na reakcję polskich służb jeśli chodzi o tego typu projekty działające na terenie naszego kraju.

Zalukaj.vip to jedna z największych platform VOD zajmujących się niekoniecznie legalną dystrybucją materiałów wideo. Portal działał od co najmniej trzech lat, a w jego bazie znajdował się szereg filmów i seriali pochodzących z oferty nadawców telewizyjnych i streamingowych. Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości (a konkretniej jego gorzowski wydział) dopięło jednak swego i dopadło osoby odpowiedzialne za tą piracką działalność.

zalukaj koniec 1Stron z początkiem „Zalukaj” w nazwie jest niestety mnóśtwo / Źródło: wł.

Zatrzymano dwóch mężczyzn – 33-letniego właściciela oraz 28-letniego mężczyznę odpowiedzialnego za obsługę techniczną serwisu. Oskarżono ich o złamanie dwóch pierwszych ustępów artykułu 116 znajdujących się w Ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Ich treść brzmi następująco:

Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2 […] Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w ust. 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Pomysłodawcy platformy zarzuca się ponadto liczne oszustwa, co poskutkowało zgodą Sądu Rejonowego w Zielonej Górze na jego tymczasowe aresztowanie. Na razie sprawa znajduje się w toku, więc nie wiadomo dokładnie co czeka zatrzymane osoby. Podobne sytuacje z przeszłości udowodniły jednak, że możemy liczyć na wysokie kary grzywny oraz pozbawienie wolności. W 2020 roku doszło chociażby do obarczenia mężczyzny nielegalnie udostępniającego w internecie sygnał usług Canal+ karą w wysokości 526 tys. zł.

Tytułowe zdarzenie stanowi natomiast dowód, że walka z piractwem trwa i jest traktowana coraz poważniej. To dobrze, dostępność nielegalnie dystrybuowanych treści powinna być tępiona i ograniczana z każdym kolejnym dniem.

Źródło: wirtualnemedia.pl

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.