Ekologiczne pobieranie Xbox zamachem na demokrację. To zdanie części polityków

Jan DomańskiSkomentuj
Ekologiczne pobieranie Xbox zamachem na demokrację. To zdanie części polityków
Mniej więcej dwa tygodnie temu Microsoft ogłosił wprowadzenie specjalnej funkcji ekologicznego pobierania danych i ogólnego stanu niższego zapotrzebowania na energię konsoli, jeśli nie jest potrzebny jej wzmożony wysiłek obliczeniowy. Pewne procesy miałyby zaczynać się w momencie występowania większego udziału energii w sieci, która została pozyskana ze zrównoważonych źródeł. Podobna opcja dostępna jest też w systemie operacyjnym Windows 11. Jeśli jednak ktoś bardzo nie chce stosować się do nowości, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby jej stan był nieaktywny. Każdy ma wybór i może przynajmniej w tak minimalnym stopniu być bardziej ekologicznym. To tylko kropla w morzu (jak i nie malutka część kropli), ale zawsze coś. Całościowo trochę zmniejszy ślad węglowy wszystkich graczy. Poza tym pozwala na ograniczenie zużycia energii w godzinach szczytu.

Środowisko republikańskie z USA negatywnie wypowiada się o nowej funkcji Microsoftu z Xboxów

Jednak mimo tego pomysł Microsoftu mocno nie spodobał się części polityków z USA. Niektórzy bardziej konserwatywni przedstawiciele republikanów, wypowiadali się z oburzeniem o ekologicznym downloadzie w konsolach Microsoft Xbox Series. Na początku republikański sanator Ted Cruz poparł i retweetował artykuł z konserwatywnego medium The Blaze, w którym autor dopuścił się licznych błędów merytorycznych. Co ciekawe Ted Cruz wcześniej uderzał w gry wideo. Np. podczas konwencji NRA w maju, kiedy obwinił elektroniczną rozrywkę i brak wspólnoty z Kościołem, za główne powody przemocy, chwaląc przy tym dostęp do broni palnej. Była to reakcja na tragiczną strzelaninę w Uvalde.

Najpierw kuchenki gazowe, później kawa, teraz chcą twojego Xboxa.” – Stwierdził Cruz. To niezbyt logiczne stanowisko. Jest sprzeczne z oszczędzaniem energii elektrycznej, które powinno być nieobce przedstawicielowi stanu, w którym z powodów niedoborów prądu w 2021 roku zmarło 246 osób. Kongresmen z Texasu Troy Nehls wypowiedział się bardzo podobnie do Cruza – „Chcą odebrać waszą broń. Chcą odebrać wasze kuchenki gazowe. I teraz chcą odebrać waszego Xboxa.” Negatywnie wypowiedziała się też w swoim tweecie konserwatywna organizacja młodzieżowa Young America’s Foundation (jej szefem jest Scott Walker były gubernator Wisconsin) – „Teraz obudzona brygada wykorzystuje gry wideo w imię zmian klimatycznych.

Obudzenie na ekologiczne pobieranie Xboxa nie ma sensu, politycy nie rozumieją działania funkcji

Niezależnie od opcji politycznej i poglądów na ekologię czy zwykłe oszczędzanie energii w momentach szczytu (lub dla choćby nikłego obniżenia rachunków), cała nagonka wydaje się nie mieć sensu. Nowa metoda pobieranie jest przedstawiana wręcz jako zamach na demokrację porównywalny z zakazem dostępu do broni w stanach USA, w których jest to popularne. Przedstawiciele republikanów zwyczajnie nie rozumieją pełnej dowolności przy wyborze korzystania z nowej funkcji, ale i podstaw jej działania. Czyli braku większego realnego wpływu na jakość użytkowania konsoli, nawet po jej aktywacji. To nic nowego w świecie polityki, nie tylko w USA.

Zobacz również: Ponad 9 tysięcy złotych za zwykłą grę na Steam! Nie, to nie kolekcjonerka ani pakiet

Źródło: gamepur / Newsweek USA / Foto tytułowe: Microsoft – Pixabay

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.