OLX z zarzutami UOKiK. Dwa główne przewinienia

Maksym SłomskiSkomentuj
OLX z zarzutami UOKiK. Dwa główne przewinienia
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na przestrzeni ostatniego roku prowadzi naprawdę wiele spraw w imieniu polskich konsumentów. Donosimy o nich cyklicznie. Właśnie dowiedzieliśmy się o postawieniu zarzutów popularnej platformie sprzedażowej OLX.pl. Prezes UOKiK Tomasz Chróstny zarzucił OLX wprowadzanie w błąd internautów poprzez nieprawidłowe sortowanie ofert w serwisie oraz iluzoryczną ochronę w ramach „Pakietu ochronnego”. To tylko część grzeszków OLX.

UOKiK stawia zarzuty OLX

Przede wszystkim poszło o sortowanie ofert, które jak sami zapewne zauważyliście działa karygodnie źle. Sortowanie według przedmiotów najtańszych nie uwzględnia opłat za tzw. „usługę serwisową”. Usługę tą dolicza się do niektórych produktów przy korzystaniu z przesyłek i płatności OLX przez kupującego. To z kolei może przyczynić się do wybrania przez konsumenta mniej korzystnej oferty. Przykład? Produkt za 40 złotych bez opłaty można kupić taniej niż produkt za 39 złotych z opłatą dodatkową 3,67 zł, widoczną dopiero w ogłoszeniu.

Dodatkowym zarzutem w kontekście „usługi serwisowej” jest brak jasnych jednoznacznych informacji dotyczących tego produktu. OLX nie informuje w należyty sposób konsumentów o możliwości zakupu bez opłaty.

„Rzetelne sortowanie produktów musi bazować na porównywalnych kryteriach. Szukanie ofert „od najtańszej” powinno umożliwić znalezienie tej najkorzystniejszej cenowo, bez konieczności weryfikacji każdego ogłoszenia. Jest to szczególnie istotne, gdy szukamy popularnych produktów, których jest wiele w serwisie. Sortowanie według ceny powinno uwzględniać wszystkie elementy składające się na jej finalną wysokość. Pominięcie jakiegoś składnika może wprowadzać użytkownika w błąd” – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Pakiet ochronny na OLX to iluzja bezpieczeństwa – twierdzi UOKiK

Kolejny z zarzutów dotyczy skarg na tzw. „Pakiet ochronny”. OLX przedstawia go jako dodatkowa ochrona, dzięki której zgłosić można fakt otrzymania pustej paczki lub przedmiotu innego niż zamawiany w ciągu 24 godzin od odbioru. Po potwierdzeniu zasadności zgłoszenia przez OLX możliwe jest wstrzymanie pieniędzy przekazanych sprzedającemu i zwrócenie ich kupującemu.

„Po przejrzeniu regulaminu jednak liczba zastosowanych wyłączeń budzi wątpliwości co do rzeczywistej możliwości skorzystania z tej ochrony, podobnie jak i procedura rozpatrywania zgłoszeń. Jej postanowienia są bowiem w nieuzasadniony sposób korzystniejsze dla sprzedającego. Przykładowo użytkownik, który otrzymał przesyłkę z uszkodzonym telefonem, zgodnie z zasadami platformy może dostać odmowę skorzystania z „Pakietu ochronnego”. Usługa oferowana przez OLX.pl może więc w praktyce oznaczać wyłącznie iluzoryczną ochronę konsumentów kupujących w serwisie” – czytamy w komunikacie.

Jeśli zarzuty się potwierdzą, spółce OLX grozi kara finansowa w wysokości do 10 procent rocznego obrotu.

OLX wydało w tej sprawie następujące stanowisko:

„Otwarcie współpracujemy z urzędem, udzielając pełnych odpowiedzi na zadane pytania.

Dla dynamicznej branży e-commerce, w której operuje serwis OLX – a także szerzej branży IT – charakterystyczna jest ciągła ewolucja usług i produktu. Odpowiedzialnie tworząc OLX, stale wsłuchujemy się w głosy użytkowników i dostosowujemy swoje usługi do ich potrzeb. Deklarujemy pełną współpracę z UOKiK w ramach prowadzonego postępowania. Rozwijamy serwis celem dostarczenia użytkownikom rozwiązań dopasowanych do ich oczekiwań.”

Źródło: UOKiK

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.