Roksa powróciła jako domena zarejestrowana na Sint Maarten

Maksym SłomskiSkomentuj
Roksa powróciła jako domena zarejestrowana na Sint Maarten
W listopadzie ubiegłego roku najpopularniejszy serwis z seksanonsami został zamknięty. Mowa oczywiście o Roksa.pl, której właścicieli zatrzymano i oskarżono o kuplerstwo, czyli ułatwianie prostytucji. Oszuści błyskawicznie zaczęli podszywać się pod Roksę, czego efektem był wysyp stron o bliźniaczo podobnym adresie oraz wyglądzie, przed którymi ostrzegali administratorzy oryginalnego serwisu. Teraz, gdy sprawy już nieco przycichły oszuści przypuścili kolejny atak.

Roksa pod domeną Roksa.sx to oszutwo

W sieci pojawiła się zarejestrowana na Sint Maarten, holenderskim terytorium zależnym położonym na Małych Antylach, domena Roksa.sx. Szata graficzna serwisu przypomina Roksę, a oszuści kuszą możliwością darmowego dodawania ogłoszeń.

Poniższy komunikat wita odwiedzających opisywaną tu stronę (pisownia oryginalna):

„Serwis ROKSA jest całkowiecie darmowy i nie pobiera żadnych opłat, zawiera darmowe ogłoszenia towarzyskie i anonse erotyczne. Znajdują się tu materiały o tematyce erotycznej oraz zdjęcia z takimi materiałami (prywatne anonse pań, panów). Jeśli nie ukończyłeś 18 roku życia lub nie życzysz sobie oglądania treści erotycznych to opuść tę stronę. Witryna korzysta z plików cookies, zgodnie z Polityką Prywatności. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies. Wchodząc dalej oświadczasz, iż jesteś osobą pełnoletnią i chcesz oglądać anonse erotyczne z własnej woli.”

darmowa roksa

Niezbyt przekonująco prezentuje się adres mailowy serwisu: biuro.roksa(at)gmail.com, ale także jego regulamin. Roksa.sx to scam. Nie radzimy umieszczać tam ogłoszeń, ani nawet wchodzić na tę witrynę.

Przypominam, że Roksa.pl wydała jednoznaczne stanowisko w kwestii podobnych serwisów:

„Nie mamy nic wspólnego innymi witrynami, podszywającymi się teraz pod naszą markę”.

Czytaj także: OdlotyPL do zamknięcia. Alternatywa dla Roksa.pl kończy działalność

Uważajcie, nie dajcie się nabrać i ostrzeżcie znajome Wam osoby, którym przeszło przez myśl się tam ogłaszać. 😉

Źródło: mat. własny

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.