Wyszukiwarka Google pozwoli na przewijanie wyników bez końca. Znika podział na strony

Piotr MalinowskiSkomentuj
Wyszukiwarka Google pozwoli na przewijanie wyników bez końca. Znika podział na strony
Google postanowiło nieco zmienić sposób wyszukiwania na urządzeniach mobilnych. Jak się okazuje, zniknie stary widok wyników podzielony strony. Zostanie on zastąpiony możliwością niekończącego się przewijania w dół, co ma przede wszystkim sprawić, że znajdowanie potrzebnych witryn stanie się płynniejsze i szybsze.

Google rezygnuje z podziału na strony w swojej wyszukiwarce

Statystyki mówią same za siebie – większość osób dociera wyłącznie do czwartej strony wyników wyszukiwania.  Wtedy albo rezygnują one z dalszych poszukiwań albo po prostu znajdują to, co chcieli. Już niedługo jednak Google samo zachęci użytkowników do nieco głębszego researchu. W jaki dokładnie sposób?

Koncern ogłosił wprowadzenie kluczowej zmiany jeśli chodzi o sposób korzystania z wyszukiwarki mobilnej. Nie będzie trzeba już ręcznie klikać w odnośnik, by przejść na kolejną stronę z wynikami. Google automatycznie załaduje następne strony – zniknie więc potrzeba wykonywania ręcznie jakiejkolwiek akcji. Tym samym usługa przystosowuje się do obecnych warunków, gdzie praktycznie wszystkie portale społecznościowe oferują niekończące się przewijanie treści.

google wyszukiwanie bez konca 2Źródło: Google 

Jak komentuje nowość Niru Anand, dyrektor produktu w Google:

Nowość może się przydać na przykład w przypadku szerszych, bardziej otwartych pytań, takich jak „Co mogę zrobić z dyni?”. Możesz chcieć rozważyć więcej wyników i inspiracji przed podjęciem decyzji, co z niej ostatecznie zrobić. Przewijanie szerszego zakresu wyników może pokazać Ci mnóstwo opcji, których nie brałeś pod uwagę, takich jak pomysły na wystrój dyni na Halloween bez rzeźbienia, przepisy na nasiona dyni, które sprawią, że dynia będzie warta rzeźbienia i więcej pomysłów na to, jak w pełni wykorzystać swoją dynię.

Tutaj trzeba przyznać rację, gdyż odpowiedzi na proste pytania zazwyczaj pojawiają się już na pierwszej stronie wyszukiwania. Należy oczywiście również wspomnieć o dodatkowej zalecie – lecz dla Google, nie dla nas – takiego sposobu wyszukiwania, a mianowicie… reklamach. Dzięki likwidacji podziału na strony, reklamodawcy chętniej będą się promować, co oczywiście oznacza zysk dla koncernu.

Na razie brak przycisku „zobacz więcej” ujrzą u siebie mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. Nie wiadomo jak długo potrwają testy funkcjonalności. Należy więc uzbroić się w cierpliwość i mieć nadzieję, że wkrótce doczekamy się podobnego rozwiązania także w Europie.

Źródło: Google / Foto. pixabay.com (@Firmbee)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.