Brytyjski rolnik kopie Ethereum na energii z krowich odchodów

Jan DomańskiSkomentuj
Brytyjski rolnik kopie Ethereum na energii z krowich odchodów

{reklama-artykul}Energia odnawialna i alternatywne źródła są coraz częściej stosowane nie tylko przez firmy energetyczne, ale też na mniejszą skalę na użytek własny (odbiorców prywatnych czy w firmach). Temat jest nawet popularniejszy na zachodzie niż w Polsce. Zapewne nie jedna koparka kryptowalut ma zasilanie z własnego źródła właściciela sprzętu, ale o takim konkretnym typie energetyki i powiązanej działalności chyba jeszcze w kontekście Ethereum nie słyszeliście.

Rolnik i górnik kryptowalut używa odchodów bydła do generowania elektryczności

Philip Hughes i jego przodkowie z hrabstwa Denbighshire w Wielkiej Brytanii od pokoleń trudnią się rolnictwem. Uprawy i zwierzęta hodowlane, to dla Hughesa codzienność, ale od pewnego czasu dotyczy to także wydobycia kryptowalut przy użyciu własnego zasilania. Same koparki kryptowalut (dostarczone przez Josha Riddetta z Easy Crypto Hunter znajdującego się w Manczesterze) nie są niczym niezwykłym, ale ich zasilanie, to już naprawdę intrygująca kwestia. W wielu krajach barierą do opłacalności działalności miningowej są wysokie ceny energii. Philip Hughes w zasadzie nie musi płacić dostawcy prądu za zużyte kilowatogodziny, bo sam zaopatruje się w prąd. Jego gospodarstwo jest pod tym kątem samowystarczalne.

Koparki Ethereum zasilanie krowim obornikiemOd lewej: rolnik Philip Hughes i Josh Riddett z Easy Crypto Hunter na tle budynku z koparkami / Foto: Cryptohunter via BBC

Paliwem dla sporego sześciocylindrowego silnika generatora pracującego z szybkością 500 obrotów na minutę jest metan pochodzący z rozkładających się krowich odchodów. Podczas fermentacji beztlenowej bakterie żywiąc się kompostownikiem wytwarzają metan, który jest doskonałym paliwem. Nic się nie marnuje, bo resztki powstałe po tym procesie i tak są zużywane jako nawóz. Dodatkowo wszystko jest podwójnie ekologiczne – nie ma energii z elektrowni mogących zanieczyszczać środowisko (choć oczywiście w Wielkiej Brytanii udział węglowych nie jest na takim samym poziomie jak w Polsce), a metan będący gazem cieplarnianym nie uwalnia się do atmosfery, co miałoby miejsce przy zwyczajnym przechowywaniu i rozprowadzaniu kompostownika.

Wysoki kurs kryptowalut może minąć, ale farmer i tak ma alternatywny plan dla swoich komputerów

Mniej więcej jedna trzecia energii elektrycznej pozyskiwanej z generatora zasilanego metanem jest zużywana do pracy koparek Ethereum, a pozostała część przekazywana jest na potrzeby całej farmy i parkingu przyczep kempingowych. Sam Philip Hughes przekazał BBC, że jego przedsięwzięcie wywołało duże zainteresowanie. Inni rolnicy dzwonili do niego i wypytywali o kryptowalutowo-kompostowy projekt.

Zobacz również: Szaleńczy bieg. Nvidia GeForce RTX 3080 Ti i tłum klientów przed sklepem. Kolejka jak za PRL

Hughes zaznaczył, że według niego „o wiele łatwiej jest obsługiwać komputer, niż stado krów czy stado owiec”. Philip jest świadomy nierównego zarobku i dużych wahań w kursach kryptowalut. Stwierdził, że jeżeli wydobycie przestanie być tak opłacalne, to zacznie wykorzystywać komputery do innych celów np. dzierżawiąc moc obliczeniową wyspecjalizowanym firmom.

Zobacz również: Dostawy nieco wzrosły, ale ceny kart graficznych wciąż są absurdalne. Rynek niezmiennie zachwiany

Źródło: BBC / Foto tytułowe: Pixabay – Instalki.pl

Udostępnij

Jan DomańskiDziennikarz publikujący w największych polskich mediach traktujących o nowych technologiach. Skupia się głównie na tematyce związanej ze sprzętem komputerowym i grami wideo.