Lądowanie awionetki na A1 pod Częstochową
Maszyna należąca do wrocławskiego aeroklubu awaryjnie wylądowała na autostradzie dzisiejszego poranka. Wkrótce po tym zdarzeniu została odholowana na oddalony o około kilkaset metrów parking. Dziennikarze RMF FM ustalili, że przyczyną awaryjnego lądowania były najpewniej problemy z silnikiem.
Pilot zdecydował się na lądowanie na autostradzie, bo to najbezpieczniejsze miejsce do takiego manewru. Teren jest utwardzony, „pas” do lądowania szeroki, a natężenie ruchu w momencie podjęcia próby lądowania – niewielkie. Pilot planował pierwotnie dolecieć na niewielkie lotnisko w Rudnikach pod Częstochową, jednak wybrał bezpieczniejszą w swojej ocenie opcję.
Źródło: Internet, RMF FM