Nie uwierzysz: ktoś płaci 9,6 miliona złotych za tweeta

Maksym SłomskiSkomentuj
Nie uwierzysz: ktoś płaci 9,6 miliona złotych za tweeta
Dostarczamy Wam ciekawych wieści ze świata nowych technologii już od 17 lat (koniecznie weź udział w konkursie organizowanym z tej okazji), a prywatnie interesujemy się nimi jeszcze dłużej. Na przestrzeni tego czasu widzieliśmy już dużo niezwykłych rzeczy w Internecie, ale ostatnie miesiące pokazują, że zachodzą tam zjawiska coraz dziwniejsze. Czy bowiem kilka lat temu ktokolwiek wpadłby na to, żeby za tweeta, a w zasadzie jego unikalny certyfikat cyfrowy (niezamienny token NFT), ktoś chciał zapłacić 2,5 miliona dolarów, czyli równowartość 9,6 mln złotych? Taka sytuacja miała właśnie miejsce.

2,5 miliona dolarów za pierwszy tweet w historii

Pod koniec zeszłego miesiąca Ania wspominała, że odnowiona wersja Nyan Cat została sprzedana za równowartość 2,2 miliona złotych. Przy tej okazji wytłumaczyła, czym są niezamienne tokeny NFT – naprawdę warto przeczytać ten wpis, aby zgłębić ich ideę. W tej samej postaci w serwisie vent.co sprzedawany jest pierwszy tweet w historii, opublikowany przez szefa Twittera, Jacka Dorseya.

pierwszy tweet 2500000 dolarow

Oferta złożona w serwisie vent.co. | Źródło: mat. własny

„just setting up my twttr”, czyli w wolnym tłumaczenieniu „właśnie założyłem i ogarniam swojego Twittera” – tak brzmi pierwszy wpis na Twitterze, który pojawił się na Twitterze 21 marca 2006 roku. Treść cyfrowa, zweryfikowana za pomocą technologii blockchain, jest licytowana w serwisie Vualuables @Cent od grudnia 2020 roku. Ofertę w wysokości 2,5 miliona dolarów złożył Sina Estavi, CEO Bridge Oracle, przebijając tym samym ofertę założyciela TRON, Justina Suna, wynoszącą 2 miliony dolarów.



Nawet po sprzedaży powyższy tweet Dorseya widniał będzie online, o ile nie zostanie skasowany.

Jeśli nie za bardzo rozumiesz ideę kupowania tego rodzaju dóbr cyfrowych, potraktuj je jak… swojego rodzaju dzieła sztuki nowoczesnej.

Źródło: Vent.co

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.