Lądowanie łazika na Marsie już jutro. Zobacz je na żywo

Maksym SłomskiSkomentuj
Lądowanie łazika na Marsie już jutro. Zobacz je na żywo
30 lipca ubiegłego roku NASA wysłała na Marsa swojego kolejnego łazika – Perseverance. Po długich miesiącach podróży, już jutro, czyli 18 lutego, pojazd ten w końcu dotrze na powierzchnię Czerwonej Planety. To nie lada wydarzenie, które będzie można oglądać na żywo.

Perseverance i Ingenuity w drodze na Marsa

Łazik Perseverance został zaprojektowany i zbudowany przez naukowców z Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA. Wyposażono go w sumie w siedem instrumentów naukowych, z pomocą których ten spróbuje odnaleźć na Marsie ślady organizmów żywych, zidentyfikować środowiska, które w przeszłości mogły stwarzać odpowiednie warunki do powstania życia, zarejestrować dźwięki pojawiające się w marsjańskiej atmosferze, a także przetestować technologię pozwalającą na produkcję tlenu z dwutlenku węgla wchodzącego w skład marsjańskiej atmosfery.

Co istotne, wraz z łazikiem Perseverance na Marsa trafi prototypowy dron Ingenuity. Ten jest przymocowany do dolnej części łazika, ale już 19 marca odbędzie swój dziewiczy lot, działając niezależnie od drugiego pojazdów. Wówczas stanie się od pierwszą maszyną, która odbędzie taki lot poza Ziemią. Dron nie przeprowadzi jednak żadnych badań naukowych, bowiem naukowcy z NASA chcą po prostu przetestować koncepcję pojazdu tego typu. Atmosfera Marsa jest dużo rzadsza niż ziemska, a więc latanie w niej powinno być dużo trudniejsze.

7 minut terroru

Dlatego, że marsjańska atmosfera jest dużo rzadsza niż ziemska ogromne wyzwanie stanowi też lądowanie na powierzchni Czerwonej Planety. Z tego powodu mówi się, że zanim Perseverance na niej osiądzie, będzie musiał przetrwać „7 minut terroru”. Te siedem minut to czas, jakiego lądownik wraz z łazikiem będzie potrzebował, by pokonać dystans od granicy atmosfery Marsa, aż do jego powierzchni. Niestety, dotychczas bez szwanku z „7 minut terroru” wyszło zaledwie 40% pojazdów, które wysłano na Czerwoną Planetę.

„7 minut terroru” łazika Perseverance rozpocznie się o jutro o godzinie 21:48 czasu polskiego. Wówczas ten wejdzie w atmosferę Marsa z prędkością 19 500 kilometrów na godzinę. Zaledwie minutę później z powodu tarcia „skorupa” osłaniająca pojazd osiągnie swoją maksymalną temperaturę zewnętrzną, wynoszącą 1300 stopni Celsjusza.

O 21:52 maszyna rozłoży swój spadochron o średnicy 21-5 metra, natomiast jej tarcza cieplna, zlokalizowana z przodu „skorupy” zostanie odrzucona. Dwie minuty później odseparuje się także tylna część osłony. Wówczas platforma Sky Crane, do której Perseverance jest przymocowany, opadająca z prędkością 2,7 kilometrów na godzinę i napędzana przez osiem silników hamujących, z pomocą 7,6 metrowych, nylonowych przewodów z wysokości 20 metrów opuści łazika na powierzchnię Marsa. Gdy jej prędkość spadnie do 2,5 kilometrów na godzinę, a Perseverance dotknie powierzchni wewnątrz marsjańskiego krateru Jezero, kable zostaną od niego odczepione.

perseverance-ladowanie

Infografika przedstawiająca, jak będzie przebiegał proces lądowania łazika Perseverance na Marsie. | Źródło: NASA/JPL-Caltech

Lądowanie łazika Perseverance powinno zakończyć się o godzinie 21:55. Pierwsze 30 marsjańskich dni, czyli soli, przebywania pojazdu na Czerwonej Planecie zostanie poświęcone na przetestowanie jego instrumentów naukowych i krótkie jazdy próbne. Kolejne 30 soli uczeni z NASA wykorzystają, by przeprowadzić testowe loty drona Ingenuity, a dopiero potem Perseverance przejdzie do realizowania głównych celów swojej misji.

Lądowanie łazika Perseverance – transmisja

Jak już wspomniałam, proces lądowania łazika Perseverance na Marsie będzie można zobaczyć na żywo. To za sprawą transmisji, którą NASA poprowadzi za pośrednictwem serwisu YouTube, a która rozpocznie się już 18 lutego o 20:15. Dostęp do niej uzyskacie dzięki poniższemu oknu.

Co ważne, dzięki Perseverance po raz pierwszy będziemy mogli się przekonać nie tylko, jak wygląda lądowanie na Marsie, ale również jak brzmi. Pojazd wyposażono bowiem zarówno w kamery, jak i mikrofon, który zarejestruje wszelkie dźwięki, z jakimi będzie miał do czynienia podczas opadania w marsjańskiej atmosferze.

Źródło: NASA, fot. tyt. NASA/JPL-Caltech

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.