Nieskończony Bad Guy z 15 000 coverów – niezwykły projekt Google

Maksym SłomskiSkomentuj
Nieskończony Bad Guy z 15 000 coverów – niezwykły projekt Google
Bad Guy to singiel amerykańskiej piosenkarki Billie Eilish, który od zeszłego roku zdaje się nie tracić na popularności. Dość powiedzieć, że od dnia jego premiery, 29 marca 2019 roku, na samym tylko YouTube odtworzono go ponad miliard razy. W tym kontekście nikogo nie powinno specjalnie dziwić zatrzęsienie coverów, jakie do tej pory ukazały się w sieci. Przedstawiciele serwisu należącego do Google postanowili wykorzystać uczenie maszynowe, by 15 000 zróżnicowanych coverów naprawdę świetnej jakości połączyć ze sobą w ramach niezwykłego projektu.

Oto Infinite Bad Guy

Po przejściu na pod adres billie.withyoutube.com rozpocznie się odtwarzanie omawianego tutaj utworu. Wystarczy jednak kliknąć na jeden z hashtagów, aby kontynuować odsłuch w zupełnie innej aranżacji. A musicie wiedzieć, że internauci puszczają wodze fantazji, jeśli chodzi o ich pomysłowość w zakresie interpretacji coverów znanej piosenki. Świadczy o tym ogromna liczba hashtagów widniejących na stronie. Beatboxing? Jest. Parodie? Jasne. Bad Guy wymiauczany przez kota? Również.

bad guy covers

Liczba przeróżnych aranżacji jest porażająca. | Źródło: mat. własny z billie.withyoutube.com

Oczywiście, niektóre przejścia pomiędzy poszczególnymi wykonaniami są płynniejsze niż inne. Nie spodziewajcie się cudów przeklikując się z wykonania operowego do rapowego. Często będziecie mimo wszystko pozytywnie zaskoczeni. Mnie zdumiewa szeroki zakres interpretacji, jaki prezentują autorzy poszczególnych coverów. Melodia i tekst pozostają te same, ale zmieniają się języki, instrumenty, czasem tempo i inne elementy nieodłącznie kojarzone z niemal powszechnie rozpoznawanym teledyskiem.

Możesz niczego nie klikać – i tak będzie fajnie

Jeśli nie podejmiesz żadnej akcji, strona sama zadba o automatyczną zmianę widoków i utworów. Po zakończeniu utworu zobaczysz nowe zestawienie klipów i towarzyszących im aranżacji.

bad guy infinite
Przejścia pomiędzy coverami są na ogół zaskakująco płynne. | Źródło: mat. własny z billie.withyoutube.com

Projekt Google to zdecydowanie coś więcej niż tylko playlista coverów. Zwykłe algorytmy nie byłyby w stanie wyrównać ze sobą poszczególnych ścieżek – tempa, tonacje i instrumenty byłyby po prostu zbyt zróżnicowane względem siebie. Gdzie algorytmy nie mogą, tam uczenie maszynowe daje sobie radę.

Gdy będziesz miał już dość zabawy, naciśnij pauzę w lewym dolnym rogu ekranu, a Google wyświetli listę wszystkich coverów, które właśnie obejrzałeś. Ponadto, poda kilka statystyk dotyczących Twojej sesji.

Źródło: billie.withyoutube.com

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.