Facebook jakiego znaliśmy odchodzi w zapomnienie. Wtyczki przestały działać

Maksym SłomskiSkomentuj
Facebook jakiego znaliśmy odchodzi w zapomnienie. Wtyczki przestały działać
{reklama-artykul}Jeśli macie dość nowego wyglądu Facebooka i imacie się wszystkich sposobów, aby zostać przy starym interfejsie, mam dla Was fatalne wieści. Możecie śmiało wdusić „F” w swojej klawiaturze, oddając tym samym wirtualny hołd znanemu od lat UI. Serwis należący do Marka Zuckerberga zablokował właśnie działanie dwóch najpopularniejszych wtyczek pozwalających przywrócić stary wygląd Facebooka.

Stary Facebook odchodzi w zapomnienie

Administracja Facebooka zapowiadała wcześniej, że wyłączy możliwość powrotu do starego wyglądu serwisu kiedyś w październiku bieżącego roku. Wygląda na to, że ten moment nadszedł. Polecana przez nas jakiś czas temu wtyczka Old Layout for Facebook dla Chrome i Firefoxa utraciła swoje cudowne właściwości. Korzystający z niej Mateusz poinformował mnie nie tylko o tym, że plug-in przestał działać, ale także o tym, iż Facebook nie daje już opcji czasowego (na 48 godzin) przełączenia się na stare UI. Sprawdziłem, potwierdzam: wtyczka nie działa.

facebook nowy

Ratunku. I ta sekcja „sponsorowane” w prawym górnym rogu ekranu… | Źródło: mat. własne

Podobnie jak zapewne wielu z Was, wciąż cieszę się starym wyglądem Facebooka ze świadomością, że wkrótce mogę nie otrzymać kolejnej szansy na czasowe jego aktywowanie. Na tę chwilę przywrócenie starego wyglądu jest możliwe tylko z poziomu… menu strony, którą zarządzam, a nie mojego profilu. Prawdopodobnie jest to ukłon w stronę twórców treści.

facebook stary
Jedyna metoda przywrócenia starego wyglądu, jaka jest u mnie aktywna. | Źródło: mat. własne

Taka kolej rzeczy – nowe wypiera stare. Raz na jakiś czas warto zmienić swoje przyzwyczajenia i wyjść na przeciw nieznanemu. Nie potrafię jednak zrozumieć tego, jak można było tak fatalnie zaprojektować desktopową wersję najpopularniejszego na świecie serwisu społecznościowego.

Wszystkie grzechy nowego Facebooka

Na co dzień Internet przeglądam na 27-calowym ekranie, w rozdzielczości 2560×1440 pikseli. Nowa witryna Facebooka prezentuje się na tego rodzaju monitorze fatalnie. Wyświetlanych jest niewiele treści – na dobrą sprawę często na całej powierzchni wyświetlacza prezentowany jest jeden post. Często jest to reklama. Gdy chcę zobaczyć co słychać u znajomych, muszę się sporo „naprzewijać”. Czy ktoś wyjaśni mi o co chodzi? Co to za nowa moda na prezentowanie minimalnej ilości treści?


Rozumiem internautów nazywających nowy interfejs mianem „przytłaczającego”. | Źródło: Facebook

Nowy interfejs jest niezrozumiały i nieczytelny. Wkrótce serwis zacznie wyświetlać w jego obrębie kolejne posty, których nie chcemy widzieć, a wtedy sytuacja stanie się jeszcze gorsza. Początkowo po przesiadce na nowe UI dało się wyświetlić tylko jedno okno rozmowy na Messengerze na raz, dacie wiarę? Facebook na szczęście to poprawił.

Dlaczego wszystko wygląda tak, a nie inaczej? Otóż Facebook chciał po prostu zunifikować wygląd mobilnej i desktopowej appki. Dlaczego ktoś pomyślał, ze coś, co wygląda dobrze na ekranie o przekątnej 6 cali, będzie wyglądać równie dobrze na monitorach o przekątnej 24 cali i większej? Pojęcia nie mam.

Ze zmianami trzeba się pogodzić

Wielu napisze „nie podoba ci się, to nie korzystaj”. Problem polega na tym, że Facebook jest narzędziem mojej pracy i administracja serwisu Marka Zuckerberga nie ułatwia mi wcale mojego działania. Gdybym mógł, zapewne usunąłbym swoje konto na Facebooku i został jedynie przy Messengerze, który stanowi dla wielu podstawowe narzędzie do rozmów z bliskimi.

Co sądzicie o nowym wyglądzie interfejsu? Będziecie tęsknić za poprzednim? A może ten „nowoczesny” przypadł Wam do gustu i nie dostrzegacie w nim żadnych istotnych wad?

[Aktualizacja, godz. 19:43, 21.10.2020]: Wygląda na to, że problemy były przejściowe, a rozwiązuje je trywialna aktualizacja wtyczek, która nastąpiła już po publikacji artykułu. Jeśli korzystaliście z wtyczki Old Layout for Facebook, zaktualizujcie ją do wersji 5.1. Czytelnikom dziękujemy za czujność. 🙂

Źródło: mat. własny

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.