Temat rzekomej szkodliwości sieci 5G poruszaliśmy na łamach serwisu Instalki.pl wiele razy. Pomimo licznych badań przeprowadzanych regularnie poza granicami Polski, jak i jasnego stanowiska Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji, wciąż istnieje spora grupa osób, która infrastrukturę 5G łączy z pandemią koronawirusa, kontrolą umysłów i innymi strasznymi rzeczami. Z tej grupy osób od kilku dni w zabawny sposób kpią internauci, a przeciwnicy 5G reagują na drwiny… przerażeniem.
Maszt testowy 5G próba 200% mocy
Wydaje się, że wszystko zaczęło się od tego wpisu na Mikroblogu w serwisie Wykop.pl, w którym internauta o nicku @KapturekTermokurczliwy pochwalił się innym wykopowiczom nazwą swojej sieci Wi-Fi – „MASZ TESTOWY 5G PROBA 200% MOCY”. Setki, jeśli nie tysiące osób w mig podchwyciło ten pomysł, wtórując mikroblogerowi i modyfikując nazwy swoich lokalnych sieci. Na facebookowych grupach przeciwników 5G zawrzało.
Jeden z komentarzy zaniepokojonych przeciwników 5G. | Zdjęcie: krakowwpigulce
Zaniepokojeni sceptycy nowoczesnych rozwiązań zadają sobie nawzajem dziesiątki pytań: „kto na to wyraził zgodę?”, „jak to zdjąć z dachu?„, „Gdzie są pochowane te nadajniki?”. Wtórują temu głosy oburzenia: „chcą nam usmażyć mózgi!” – pisze jeden internauta, „ciekawe dlaczego ustawiają tak duże wartości mocy, może chcą nas wyzabijać?”, pyta inny.
Komentarze dot. sieci 5G na Facebooku. | Źródło: Wykop.pl
Do tej pory nie dowiedziono szkodliwego wpływu 5G na zdrowie człowieka. Nawet jeśli boicie się 5G, to bez obaw: cała akcja z nazwami sieci Wi-Fi jest tylko żartem, niczym więcej.
Źródło: inf. własna, krakowwpigulce, Wykop.pl