Na przestrzeni 20 lat Noah zrobił sobie łącznie 7263 fotografie, które właśnie połączył w jeden film o długości 8 minut i 17 sekund. Oglądając najnowsze nagranie szybko dostrzeżecie, że artysta stara się zachować ten sam, neutralny wyraz twarzy. Mimo to pomiędzy poszczególnymi fotografiami zachodzą nie raz naprawdę duże zmiany, które uwidaczniają się zwłaszcza w oczach. Zobaczcie różnicę pomiędzy pierwszymi i ostatnimi zdjęciami – trudno oprzeć się wrażeniu, że Noah Kalina wyraźnie posmutniał na przestrzeni dwóch dekad.
Noah Kalina rozpoczął swój niezwykły projekt w czasach, gdy nie istniały jeszcze smartfony, a aparaty cyfrowe były wciąż stosunkowo drogie. Początkowo o pomyśle nie wiedziało zbyt wiele osób – i nic dziwnego. Internet dopiero raczkował, a serwisy takie jak Vimeo i YouTube po prostu nie istniały. Noah robił wtedy fotodokumentację nie po to, by zyskać poklask, a wyłącznie dla siebie.
Noah Kalina swój pierwszy film na YouTube dokumentujący dotychczasowe zdjęcia umieścił 27 sierpnia 2006 roku. Po dziś dzień odtworzono go niemalże 27 miliony razy. Doskonale pamiętam, że sam również odtwarzałem wtedy to nagranie i zrobiło na mnie spore wrażenie. To właśnie ten materiał był inspiracją dla wielu innych osób, które robienie sobie codziennych zdjęć traktowało jako coś na kształt dzisiejszych popularnych „wyzwań” internetowych.
Dość powiedzieć, że pomysł przebił się nawet do popkultury i zagościł w jednym z odcinku Simpsonów. Tam to Homer Simpson robił sobie jedno zdjęcie każdego dnia. Wideo zostało zmontowane z tą samą muzyką w tle – utworem „Everyday” stworzonym przez Carly Comando.
Obecnie oferowanych jest mnóstwo aplikacji pozwalających powtórzyć wyczyn mężczyzny i powiększać bibliotekę codziennych selfie w taki sposób, aby z czasem skompilować z nich film. Za przykład niechaj posłuży choćby Selfie a Day. Pytanie brzmi: czy znajdziecie w sobie tyle wytrwałości?