Współzałożyciel Wikipedii stworzył alternatywę dla Facebooka i Twittera

Maksym SłomskiSkomentuj
Współzałożyciel Wikipedii stworzył alternatywę dla Facebooka i Twittera
{reklama-artykul}
Mimo że popularne media społecznościowe takie jak Facebook są zalane reklamami, a dodatkowo niejednokrotnie zawodzą zaufanie użytkowników, albo bezprawnie udostępniając ich dane zewnętrznym firmom, albo podejmując się kontrowersyjnych, czasem nawet nieetycznych praktyk, mnóstwo ludzi nadal z nich korzysta? Dlaczego? To bardzo proste. Bo lepszych alternatyw, oferujących taki sam poziom funkcjonalności, po prostu nie ma. Nową nadzieją może być jednak serwis społecznościowy jednego z założycieli Wikipedii – Jimmy’ego Walesa.

WT: Social, bo tak brzmi nazwa platformy, jest oparta na zupełnie innym modelu biznesowym niż najpopularniejsze media społecznościowe. Nie jest ona finansowana za pośrednictwem reklam, a tak jak Wikipedia przez samych jej użytkowników. Tak, każdy może dobrowolnie przekazać własne pieniądze na rozwój serwisu.

„Model biznesowy firm odpowiadających za media społecznościowe, bazujący na samych reklamach, jest problematyczny.”, powiedział Wales. „Okazuje się, że rezultatem takiego modelu są treści niskiej jakości.”

WT: Social jest nowym wcieleniem strony Wikitribune, którą Wales udostępnił dwa lata temu, a która miała służyć walce z fake newsami z pomocą artykułów publikowanych przez rzeczywistych dziennikarzy oraz osoby zajmujące się tak zwanym dziennikarstwem obywatelskim. WT: Social także skupia się na dzieleniu się informacjami ze świata, ale jednocześnie ma zawierać więcej funkcji typowych dla sieci społecznościowych.

Podczas gdy Wikitribune najwyżej wyświetlała teksty z największą ilością „lajków”, WT: Social na górze strony umieszcza artykuły najnowsze. Możliwość dawania tekstom łapek w górę być może pojawi się w przyszłości.

Wales ma nadzieję, że WT: Social będzie przyjaznym środowiskiem dla niszowych grup, które na Facebooku czy Twitterze mogły być na przykład cenzurowane. Nie oznacza to jednak, że w serwisie tym można będzie umieszczać cokolwiek, bez obawy o to, że nawet najbardziej nieodpowiednie treści nie zostaną usunięte. Współzałożyciel Wikipedii nie chce, aby platformę zalała nienawiść.

„Będziemy tworzyć środowisko, gdzie czarne owce będą usuwane dlatego, że to słuszne, a nie dlatego, że ich działania będą wpływać na nasze wyniki finansowe.”, powiedział Wales.

WT: Social funkcjonuje już od miesiąca i chociaż korzystanie z platformy Walesa ma być darmowe, aby dołączyć do niej już teraz należy albo skorzystać z płatnej subskrypcji, albo zaprosić na nią znajomych. W innym wypadku traficie na listę oczekujących, w której obecnie znajduje się niemalże 50 tysięcy osób. Kolejne 50 tysięcy osób już ma do WT: Social dostęp. Wales ma nadzieję, że ta liczba w przyszłości sięgnie nawet 500 milionów.

wt social

Rzecz jasna, do 500 milionów użytkowników WT: Social ma jeszcze bardzo, bardzo daleko. Czas pokaże, czy serwis ten będzie w stanie wykraść dużą część udziału w rynku takim gigantom jak Facebook. Jedno jest pewne – to będzie niebywale trudne, nawet jeśli ci giganci zaliczą kolejne poważne wpadki.

Źródło: Financial Times

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.