Lord Kruszwil pędził 320 km/h „niemiecką” autostradą. Bawi Was takie zachowanie?

Maksym SłomskiSkomentuj
Lord Kruszwil pędził 320 km/h „niemiecką” autostradą. Bawi Was takie zachowanie?
{reklama-artykul}
„Głupich nie sieją, sami się rodzą” – mówi polskie przysłowie sugerujące, że mądrości nabywa się z wiekiem. Trudno jest powiedzieć kiedy mądrości nabierze w końcu Lord Kruszwil, bożyszcze polskich nastolatków ekscytujących się bezrefleksyjnie niemal każdym jego idiotycznym wyczynem. Nastolatek, którego z końcem lipca odwiedziła Policja znowu prosi się o kłopoty.

W jednym z najnowszych nagrań 18-letni Marek Kruszel postanowił zaprezentować jazdę Audi R8 z prędkością ok. 320 km/h (w tytule kłamie pisząc o 350 km/h). Siedzący na fotelu pasażera Kruszwil zapewnia, że podróż ma miejsce na niemieckim odcinku autostrady, na którym nie obowiązują ograniczenia prędkości. Polscy internauci zidentyfikowali już jednak występujące w trakcie nagrania elementy infrastruktury odpowiadające polskiej autostradzie A2.

r8 kruszwil

„Nic nie warty śmieciu. Kto ci dał prawo jazdy frajerze?”, rzecze Lord Kruszwil do kierowcy, prowokując go do szybszej jazdy. Oczywiście film jest wyreżyserowany, a dialog dwóch nastolatków mógłby posłużyć za piękną definicję tego, czym jest patologia w Internecie i czym są wszelkiego rodzaju patostreamy i inne materiały tworzone z myślą o odbiorcach o ograniczonych intelekcie. „Masz 300 su**. Masz 300 ku**o.”, odpowiada Kruszwilowi kierowca, który finalnie osiąga prędkość ok. 320 km/h. Towarzyszy temu gwóźdź programu, czyli gwałtowne wyrzucenie treści pokarmowej na zewnątrz z żołądka (zapewne udawane) Kruszwila. 

Szanowni Państwo, owacje na stojąco. Ponad 842 tysiące wyświetleń i stosunek łapek w górę do łapek w dół na poziomie 60 do 5,4 tysiąca. Takich materiałów pożąda polska młodzież. Takie materiały ich bawią i umilają im czas. Niestety, takie materiały przyczyniają się także do tego jakim smutnym i przerażającym miejscem w dzisiejszych czasach jest Internet.

Czy jacyś nastolatkowie postarają powtórzyć szaleńczą jazdę Kruszwila (zapewne z mniejszą prędkością) i umieścić nagranie swoje w sieci? Całkiem możliwe, że idol młodzieży zainspiruje do tego działania pewną grupę osób.

Sprawą domniemanego łamania przepisów z pewnością internauci zainteresowali już Policję. Czy jest za co karać Lorda Kruszwila? Niekoniecznie, ale być może na jego kolegę Łukasza uda się znaleźć odpowiedni paragraf.

Źródło: YouTube

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.