CEO przyznaje, że film podsumowujący nie pokazał dokładnie kluczowych trendów i momentów z ubiegłego roku – ma się to poprawić już w kolejnym Rewind. Zarząd platformy przekonał się podobno także, że działania kilku osób mogą niekorzystnie wpłynąć na cały ekosystem twórców i dlatego chce skupić się na odpowiedzialnym rozwoju serwisu. Mowa tutaj zapewne o walce z publikowaniem filmów zawierających fałszywe informacje oraz spiskowymi teoriami. Tym samym Susan zapowiada trzy główne priorytety na 2019 rok.
Pierwszym z nich jest „wspieranie sukcesu twórcy i artysty”. Szefowa ponownie przyznaje, że system monetyzacji nadal nie jest idealny, co często wiąże się z nieprzyjemnościami dotykającymi wielu twórców. Pracownicy serwisu cały czas ciężko pracują nad budową odpowiednich systemów i narzędzi, które zapewnią reklamodawców, że YouTube to idealny portal do inwestycji. Susan pochwaliła się także wzrostem osób zarabiających „pięcio i sześciocyfrowe kwoty” o 40 procent.
YouTube skupić ma się również na rozwoju innych sposobów zarabiania pieniędzy – już teraz można wspierać artystów bezpośrednio wysyłając im konkretne sumy za pośrednictwem Super Chatu czy wybrania opcji Wspieraj znajdującej się obok przycisku subskrypcji (w 2018 roku próg subskrypcji umożliwiający uruchomienie tej funkcji został zmniejszony do 30 tysięcy). Jeśli mowa o twórcach, to nie mogło się obyć bez wzmianki o słynnej dyrektywie Unii Europejskiej i Artykule 13.
CEO dziękuje wszystkim, którzy pomogli zwrócić uwagę mediów na konsekwencje tego projektu – w ten sposób społeczność udowodniła, że ma wpływowy głos w debacie. Zaznacza też jednak, że dyskusja na temat Artykułu 13 wciąż trwa więc nie należy zapominać o całej sprawie i wciąż wypowiadać się na jej temat.
Kolejnym aspektem, który stanowi priorytet platformy jest „poprawa komunikacji i zaangażowania”. Wojcicki chwali się wprowadzeniem YouTube Studio i dodawaniem do tego miejsca stale nowych funkcji – zauważono jednak pewne wady takiego rozwiązania, które mają zostać zniwelowane w przeciągu kolejnych miesięcy by poprawić wrażenia płynące z korzystania z YouTube.
Susan mówi również, że w poprzednim roku pracownicy dostali jasny sygnał od twórców na temat potrzeby częstszej i jaśniejszej komunikacji pomiędzy nimi a zarządem platformy. Dlatego też skupiono się na publikowaniu większej liczby postów w mediach społecznościowych oraz nagrywaniu specjalnych materiałów poruszających kontrowersyjne tematy i zachęcające do wspólnej dyskusji na temat kierunku zmian wprowadzanych na YouTube.
Jako postęp w rozwoju komunikacji wymieniono wprowadzenie funkcji Premier, które umożliwiają oglądanie filmów tak, jakby były transmisjami na żywo (często biorą w nich udział sami twórcy publikujący dany klip). Nie każdemu użytkownikami nowa opcja się spodobała, lecz YouTube uważa to za sukces i chce zaimplementować w 2019 roku jeszcze więcej podobnych rozwiązań w celu polepszenia relacji pomiędzy nadawcą a odbiorcą.
Ostatnim celem na bieżący rok jest „wywiązywanie się z obowiązków i bycie odpowiedzialnym za platformę”. Jest to dosyć osobista misja CEO serwisu, która chce dopilnować by YouTube był miejscem spełniającym oczekiwania użytkowników. W 2018 roku wprowadzonych zostało wiele ulepszeń w tym aspekcie, ale według Susan jeszcze sporo jest do zrobienia.
Szefowa zdaje sobie sprawę z tego, że coraz więcej osób przychodzi na YouTube po wiadomości ze świata. Aby pomóc takim ludziom wspierana ma być społeczność dziennikarzy poprzez tworzenie im odpowiednich warunków do kreowania internetowego wizerunku. Rozszerzenia mają się także doczekać kanały informacyjne – na razie można przeglądać wieści z 31 krajów.
YouTube stawia sobie także za cel wprowadzenie jeszcze skuteczniejszych mechanizmów zajmujących się usuwaniem treści naruszających Wytyczne dla społeczności. Wojcicki zdaje sobie jednak sprawę, że trzeba zacząć wyraźniej informować o obowiązujących zasadach oraz dokładniej wyjaśniać twórcom dlaczego ich materiał został np. zdemonetyzowany lub usunięty z serwisu.
Według Susan najważniejszym wydarzeniem w 2018 roku było obserwowanie, jak twórcy wykorzystują YouTube w celu promocji czy organizowania akcji charytatywnych. Pochwaliła się przy tym wydarzeniem YouTube Giving, które wsparło osiem organizacji charytatywnych przy udziale ponad 40 twórców.
YouTube ma także jeszcze aktywniej wspierać działalność edukacyjną – już teraz istnieje tzw. Fundusz Kształcenia, który przyznał różne granty 65 twórcom wybranym z ponad 1000 zgłoszeń. CEO zdaje sobie sprawę z tego, że dużo osób wchodzi na serwis z myślą dowiedzenia się ciekawych i przydatnych rzeczy. Praca kanałów popularnonaukowych ma zostać mocno doceniona.
List otwarty został zakończony dość emocjonalnymi słowami Susan, która przyznaje, iż największą motywację do działania czerpie właśnie od społeczności twórców, dzięki której YouTube jest tak wyjątkowym serwisem. CEO zapowiada wiele zmian w bieżącym roku i ma nadzieję, że będą one pozytywnie odebrane przez twórców i użytkowników. Materiał wideo streszczający treść otwartego listu nie spodobał się oglądającym, którzy wystawili mu, w momencie pisania tego artykułu, już 46 tys. negatywnych ocen.
Źródło: YouTube