YouTube testuje nowy sposób rekomendacji pod filmami

Bartek SzcześniakSkomentuj
YouTube testuje nowy sposób rekomendacji pod filmami
{reklama-artykul}Ile razy zdarzyło się, że po obejrzeniu filmu na YouTube postanowiliście obejrzeć kolejny, bo zaciekawiło Was coś z zakładki Następny? Zapewne każdy przynajmniej raz przeżył taką sytuację. To jest główny cel serwisu – przytrzymać nas tam jak najdłużej. I testuje on coraz bardziej wymyślne sposoby na to – zarówno dla nas niewidzialne, takie jak sposób działania algorytmu, jak i te bardziej zauważalne. Do tych drugich należą nowe dymki z rekomendacjami.

U części użytkowników pod filmami, zarówno w przeglądarce, jak i aplikacji mobilnej, pojawiły się niebieskie ramki. Zawierają one słowa kluczowe, twórców i tematy powiązane z aktualnie oglądanym wideo. Pozwalają one na bardziej szczegółowe znajdowanie pokrewnych treści, niż przeglądanie sugerowanych filmów. 

Pod pewnym materiałem MMA pojawiły się cztery kategorie:

YT recomends 1
foto: The Verge

Jak widzicie możemy zobaczyć wszystkie sugerowane treści, bądź skupić się na konkretnej zakładce.

Pozostaje pytanie czy będą one działały tak, jakby chcieli tego użytkownicy? Czy może raczej tak jak do tej pory? Od jakiegoś czasu bowiem rekomendacje na YouTube budzą kontrowersje. Często nie mają nawet nic wspólnego z filmem, który aktualnie odtwarzamy, a ponadto mogą prowadzić do nieprzyzwoitych i niezbyt przyjaznych treści. Więcej informacji znajdziecie w odpowiednim wątku na Reddicie.

yt recomends 2

Miejmy nadzieję, że równolegle do niebieskich dymków, YouTube będzie pracować nad poprawianiem działania algorytmu, aby ten jak najlepiej podsuwał nam nowe treści.

Źródło: The Verge

Udostępnij

viriacci