Prezydent Stanów Zjednoczonych jako jeden z czynników agresji wśród młodzieży wskazuje gry komputerowe.
– Słyszę, jak coraz więcej osób twierdzi, że poziom agresji w grach wideo kształtuje umysły młodych ludzi – mówi. – Idąc dalej są też filmy – kontynuuje.
Oberwało się zatem nie tylko grom wideo, ale również filmom. – Filmy są teraz bardzo brutalne. Mimo to dziecko może je obejrzeć, jeżeli nie ma w nich seksu, ale jest przemoc – tłumaczy.
At meeting on school safety, President Trump says violence in video games and movies is responsible for shaping young people’s thoughts: “We have to do something about maybe what they’re seeing” https://t.co/VfXvVkwQmq pic.twitter.com/vbt2t0dhtm
— CNN (@CNN) 22 lutego 2018
– Może powinniśmy stworzyć odpowiedni system ratingowy? – zastanawia się prezydent, przyznając, że będzie musiał o tym szerzej porozmawiać.
Jego wypowiedź spotkała się ze sporą krytyką. Jedna z osób, która przetrwała masakrę w szkole wyjaśnia, że wychowała się na pierwszoosobowych strzelankach, a mimo to nigdy nie przeszło jej przez myśl, by skrzywdzić swoich rówieśników.
Stany Zjednoczone mogą zatem rozważyć wprowadzenie odpowiednich regulacji odnośnie gier wideo i filmów. Trump zapowiedział również uzbrojenie nauczycieli, jednocześnie odrzucając pomysł zakazania broni półautomatycznej.
Źródło: Deadline